Nowe komputery mają załatwić problem kolejek do lekarzy
Radny Roman Wałach wniósł o analizę systemu przyjmowania pacjentów w poradniach przyszpitalnych przy ul. Gamowskiej 3 w Raciborzu w związku z wydłużonym czasem oczekiwania na przyjęcie przez lekarza.
Na ten temat wypowiadał się na jednej z sesji dyrektor szpitala, ale sprawę rozwinięto w korespondencji na linii radny – dyrekcja.
System rezerwacji na daną godzinę jest praktykowany od wielu lat, ale dopiero w pandemii umówiona godzina wizyty pokrywała się z godziną przyjęcia przez lekarza w poradni. Nie było tłoku przed poradniami, a czas oczekiwania na wizytę był krótki.
– Ten system przestał działać w niektórych poradniach. Ma miejsce przyznawanie w kolejności zameldowania się przy okienku rejestracyjnym w dniu wizyty – uważa radny Roman Wałach z klubu PiS w radzie powiatu.
Wysiłek i frustracja
Według niego, obecny system powoduje nawet kilkugodzinne oczekiwanie na wizytę przed gabinetem lekarskim, generuje niepotrzebny wysiłek pacjentów i wzbudza frustrację osób, które pilnują godziny i przychodzą na umówioną godzinę wizyty u specjalisty. Osoby te często zwalniają się z pracy na daną godzinę lub zwalniają swoje dziecko z zajęć na daną godzinę wizyty.
Czy istnieją jakieś przeszkody, aby pacjent meldując się przy okienku rejestracyjnym w danym dniu otrzymywał jedynie potwierdzenie godziny wizyty i numer gabinetu, zaś lekarz miał ułożone karty na biurku według planowanej godziny przyjęcia pacjenta i w tej kolejności przyjmował na wizytę? – interesowało Wałacha.
Co należałoby zrobić, aby możliwe było wdrożenie systemu informowania pacjenta drogą SMS o zbliżającej się wizycie? – dopytywał, wskazując, że systemy takie funkcjonują w wielu instytucjach i stanowią duże ułatwienie organizacyjne. Wałach pytał o to jeszcze w kwietniu, a odpowiedź uzyskał w maju.
Więcej pacjentów po pandemii
– Nie zmienił się sposób rezerwacji, ale wzrosła znacząco liczba pacjentów, co spowodowane jest nieplanowanymi wizytami pacjentów z izby przyjęć, transportów medycznych czy kontroli poszpitalnych. Przez okres pandemii takich pacjentów nie było, bo szpital był jednoimienny – wyjaśnił radnemu na piśmie dyrektor naczelny szpitala Ryszard Rudnik.
Pacjenci w chwili rejestracji do poradni specjalistycznych otrzymują datę i godzinę wizyty na którą mają się stawić na wejściu do poradni. Bywa jednak, że pacjenci nie dostosowują się, a dodatkowo zdarzają się opóźnienia w przyjmowaniu przez lekarzy. Stąd na Gamowskiej ograniczono liczbę przyjmowanych pacjentów biorąc pod uwagę możliwości kadry i godziny jej pracy.
Według szefa lecznicy, dostosowanie się pacjentów do godzin podanych przy rejestracji skraca czas oczekiwania przed gabinetem.
Kosztowne i czasochłonne
Jeśli chodzi o system z SMS-ami to temat nie jest na dziś. Szpital szykuje się na wymianę całej infrastruktury komputerowej. Musi to zrobić, bo przepisy wymagają stosowania e-dokumentacji medycznej. Wtedy możliwości systemu rejestrującego będą dużo większe.
Pojawi się nowy system kolejkowy, biletomaty do poradni specjalistycznych, co wpłynie korzystnie na przepływ pacjentów w poradniach. Nie będzie obowiązku podchodzenia do okienka rejestrującego. Jak zaznaczono w odpowiedzi dla radnego to procesy bardzo kosztowne i czasochłonne. Wyjaśnienia te sporządziła Barbara Wyrobek kierująca poradniami specjalistycznymi przy Gamowskiej.
(ma.w)