Mój Przyjaciel – Anioł…
Siostra Dolores z klasztoru Annuntiata.
Aniołowie, stworzeni przez Boga jeszcze przed powstaniem świata materialnego, są jedynymi z najbardziej tajemniczych istot, pojawiających się na kartach Pisma Świętego. Ich najważniejszymi zadaniami są poznawanie, wielbienie, chwalenie i miłowanie Boga. Pełnią jeszcze jedną funkcję: opiekują się ludźmi. Na kartach Pisma Świętego pojawiają się ponad 350 razy. Pojawiają się w snach, widzeniach, są wykonawcami woli Bożej. Bóg troszczy się o swój lud i interweniuje, gdy zachodzi potrzeba, posyłając swoje Anioły.
Aniołowie wyprowadzają Lota z Sodomy tuż przed zniszczeniem miasta, ratują Hagar i jej dziecko przed śmiercią na pustyni, strzegą ludu Bożego przed wrogami, towarzyszą prorokom, tak jak przebywającemu na pustyni Eliaszowi, któremu Anioł przyniósł pożywienie. Biorą także udział w wypędzaniu demonów i uzdrawianiu ludzi. Księga Tobiasza pokazuje nam, że Aniołowie towarzyszą ludziom w codziennym życiu.
W naszym życiu też są obecni… dzień i noc.
Anioł Stróż
Niebiescy posłańcy nigdy nie przestają myśleć o ludziach. „Oto JA posyłam Anioła przed Tobą, aby cię strzegł…”( Wj 23, 20) Każdemu z nas został przydzielony osobisty opiekun i przewodnik – anioł Stróż. Opiekuje się on nami od początku naszego życia aż do jego końca. Warto o nim myśleć, uświadomić sobie, że jest zawsze obok – jest przyjacielem u naszego boku. Święty Ojciec Pio już w dzieciństwie nawiązał szczególną relację z opiekującym się nim Aniołem Stróżem. Sam wyznał że , po bogu i Matce Bożej, Anioł był dla niego najbliższym przyjacielem, który zawsze służył radą i pomocą. Zakonnik z Pietrelciny podpowiada nam, że można wysłać Anioła Stróża z pomocą do innych osób. Sam to skutecznie uczynił… Według bł. Jana Dunsa Szkota, zadaniem Anioła Stróża jest ochraniać ludzi przed atakami złych duchów, ponieważ na drodze naszego życia jest wiele niebezpieczeństw. Anioł Stróż jest potężnym orędownikiem człowieka przed Bogiem w obliczu jego cierpienia i oskarżeń przed Bogiem.
Ojciec Pio i Przyjaźń z Aniołem
Zakonnik z Pietrelciny prosił swojego niebiańskiego towarzysza o pomoc w tym, co go przerażało i przerastało. Nawet w tak banalnych sytuacjach i sprawach, jak budzenie współbrata czy trudne poranki. Wszystko to zawierzał swemu Aniołowi Stróżowi. Gdy zdarzyło się, że anioł zwlekał z przybyciem, ojciec Pio z pewną uszczypliwością, lecz dobrotliwie później mu to wypominał: „Jakże wykańczają mnie te demony. W sobotę tak się na mnie zawzięły, że nie wiedziałem już, co robić. Zwróciłem się do mojego anioła. Długo kazał na siebie czekać, a gdy w końcu się pojawił, nakrzyczałem na niego za to, że kazał na siebie czekać tak długo, gdy potrzebowałem jego pomocy. Aby go ukarać, chciałem nie patrzeć mu w twarz, oddalić się, uciec od niego, ale on biedaczek podążył za mną, niemal płacząc; gdy podniosłem wzrok, zobaczyłem, że było mu przykro. „Jestem zawsze przy tobie – powiedział – wciąż krążę wokół ciebie. Moja miłość nie zgaśnie nawet, gdy skończy się twoje życie”.
Historia z Jakubem i Aniołem w Starem Testamencie jest bardzo ciekawa. Układa się do snu i opiera swą głowę na kamieniu. Mimo niezbyt wygodnej poduszki, ma wspaniały sen. Ujrzał bowiem drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem nieba, oraz Aniołów Bożych, oraz Boga swoich ojców, który przyrzekł mu opiekę, błogosławieństwo i liczne potomstwo. Bóg pragnie kontaktować się z człowiekiem i w tym celu posyła swoich Aniołów, którzy zstępując z nieba na ziemię, przekazują człowiekowi wolę Boga, i wstępują z powrotem do nieba, pośrednicząc w modlitwach człowieka.
Niech żyją nasi wspaniali Aniołowie… którzy nas strzegą i prowadzą, przez całe życie!