Kobyla z imponującą koroną, powstała z pięciu zbóż
Kolejna kornowacka wieś podziękowała za rolniczy trud. To Kobyla, gdzie świętowanie odbyło się za nowego sołtysa Jana Zaczyka.
W sobotę 3 września na boisku LKS „Płomień” Kobyla odbył się festyn rodzinny. – To potrzebne wydarzenie, które integruje społeczność – komentuje sołtys Zaczyk, doświadczony samorządowiec, w przeszłości radny gminy Kornowac. W programie m.in.: mecz pokoleń, przejazdy dorożką, przelot motolotni, atrakcje przygotowane przez strażaków oraz występy artystyczne. – Było świetnie, pogoda nam dopisała – relacjonuje szef wioski.
Bogatsza korona
W niedzielę odbyła się główna część dożynkowych obchodów, czyli msza św. w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi w Kobyli, sprawowana przez proboszcza, ks. Wiesława Wilkosza. Rozłożenie wydarzenia na dwa dni wynika ze wsłuchania się organizatorów w oczekiwania mieszkańców.
– Dożynki wróciły do Kobyli, choć z inną koroną żniwną, ta jest bogatsza – ma sześć ramion – wyjaśnia sołtys Zaczyk. Zrobiły ją panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kobyli. Plecenie trwało około dwóch tygodni, a wcześniej należało jeszcze wybrać najlepsze zboża. Jej autorką jest Aniela Zając.
Wyzwanie dla nowego sołtysa
Przygotowanie święta plonów, to pierwsze duże wyzwanie, jakie stanęło przed nowym sołtysem Kobyli, który w połowie czerwca zastąpił na tym stanowisku Alfreda Kocjana. – To duża odpowiedzialność, bo trzeba wiele przygotowań, ale dzięki zaangażowaniu szeregu osób organizujemy to święto – tłumaczy sołtys, zauważając, że w organizację zaangażowali się: KGW Kobyla, OSP Kobyla, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Kobyla, Urząd Gminy w Kornowacu, lokalne firmy i mieszkańcy.
– Oby z tegorocznych plonów nie zabrakło dla nikogo chleba. Oby nikt nie był u nas głodny – podkreślił w rozmowie z Nowinami sołtys. Poproszony o ocenę tegorocznych plonów, odparł, że z rozmów z rolnikami wie, że te były bardzo dobre. – Są duże, to cieszy. Susza nas ominęła. Na plony rolnicy nie narzekają – powiedział.
(mad)