Nowe przejście dla pieszych na Odrostradzie. Ze stacji BP na cmentarz żołnierzy radzieckich
Po przejęciu przez Miasto Racibórz ulicy Reymonta od Zarządu Dróg Wojewódzkich władze rozważają „zebrę” na dwupasmówce. Ma być ułatwieniem dla zainteresowanych wypoczynkiem w parku Zamkowym. – To wymalujcie całą Reymonta w pasy dla pieszych – kpi z zamiaru radny Marcin Fica.
O pomyśle z nowymi pasami na byłej już drodze wojewódzkiej powiedział na spotkaniu prezydenta z mieszkańcami Dawid Wacławczyk. Wiceprezydent towarzyszył Dariuszowi Polowemu w Strzesze, gdzie ten zaprosił raciborzan ze Starej Wsi na spotkanie z włodarzem.
Według wiceprezydenta, dodatkowe przejście dla pieszych ułatwiłoby mieszkańcom dotarcie do parku Zamkowego, bo aktualnie muszą iść dość daleko, by przedostać się na drugą stronę ulicy.
Przysłuchujący się mu mieszkańcy poparli ideę, bo obserwują często, jak młodzi ludzie przebiegają przez dwupasmówkę w tym miejscu. To zazwyczaj uczniowie szkoły sportowej, którzy udają się na przerwie do pobliskiej Biedronki.
Pomysł nie podoba się radnemu Marcinowi Ficy. Według niego, dwa kolejne przejścia dla pieszych są nieopodal. – W odległości 100 metrów będą obok siebie trzy przejścia? – dziwił się rajca. Wiceprezydent oponował, że odległość między „zebrami” jest większa.
Wacławczyk podał przykład tej samej ulicy, w pobliżu ronda im. Żołnierzy Wyklętych. – Tam też przejścia są blisko i nie ma z tym kłopotu – zauważył. Poirytowany Fica rzucił: to pomalujcie całą Reymonta w pasy dla pieszych.
(ma.w)