Śluzy zostawili
Po okresie pandemicznym, kiedy szpital rejonowy był placówką jednoimienną, pojawiły się w nim nowe rozwiązania, które mimo zniesienia obostrzeń wciąż funkcjonują przy Gamowskiej.
O pozostałości po działalności szpitala jednoimiennego zapytał dyrektora szpitala przewodniczący komisji zdrowia – radny Franciszek Marcol. Szef lecznicy tłumaczył, że zbyt wielu dodatkowych instalacji nie było tworzonych. – Jest centralny system dostarczania tlenu. To jest konkretna inwestycja, polegająca na dostawieniu zbiornika z tlenem. To dodatkowy zbiornik na 18 ton. Gdyby tego nie robić, to na dzisiejsze potrzeby poprzedni zbiornik okazałby się za mały – wyjaśnił dyrektor Ryszard Rudnik.
Dodał, że pozostały na części oddziałów specjalne śluzy, z których korzystano do przemieszczania się po szpitalu w okresie pracy placówki w formie jednoimiennej.
(m)