List do redakcji: Odra zarośnięta jak Psina
Niedawno prezydent miasta zakończył konsultacje społeczne w poszczególnych dzielnicach. Byłem chwilkę na jednym spotkaniu i wyszedłem. Nic ciekawego nie usłyszałem. Martwi mnie jako raciborzanina zarządzanie miastem. Brak inwestycji i nietrafne decyzje cofają nas w czasie. Kiedyś, pamiętają to starsi mieszkańcy, przez Racibórz płynęła rzeczka – mała Psina. W wyniku różnych decyzji została zasypana i zmieniono również jej bieg.
Największa obecnie inwestycja to Zbiornik Racibórz Dolny. Miał być utworzony na Odrze, a został wykonany na kanale Ulgi. Teraz kanałem płynie ładna rzeka, a w korycie Odry została mała rzeczka. Taka jak kiedyś Psina. Co gorsza, nad tą małą rzeczką prowadzi się inwestycje, aby upiększyć miasto i dać miejsce do spacerów i odpoczynku mieszkańcom. Tylko że nad tą wodą nie bardzo są widoki na relaks. Rzeka płytka, zarośnięta jak kiedyś Psina, bo większość wody płynie kanałem.
Druga sprawa to niezagospodarowane miejsce przy markecie na Opawskiej w centrum miasta. Wybieg dla psów owszem jest potrzebny, ale w samym centrum miasta i na tak dużym terenie to chyba przesada. Tym bardziej że w pobliżu przy ul. Warszawskiej też jest wybieg dla psów. Jeżeli teren ten został sprzedany i nic na nim się nie dzieje, to wygląda źle spisaną umowę sprzedaży, bez żadnych warunków. Wiele pytań krąży wokół tych miejsc.
Raciborzanin (dane do wiadomości redakcji)