Prezes PiS gościł w naszym regionie. Zapowiedział swoją emeryturę
W Zespole Szkół nr 6 w Jastrzębiu-Zdroju odbyło się spotkanie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim oraz, co dla wielu było niespodzianką, z premierem Mateuszem Morawieckim. 19 listopada w spotkaniu uczestniczyli parlamentarzyści z regionu oraz głównie lokalni działacze i samorządowcy związani z PiS. Przed szkołą odbyła się pikieta przeciwników obozu rządzącego.
O przyjeździe Jarosława Kaczyńskiego do naszego regionu mówiło się już od kilku tygodni. Pierwotnie działacze PiS z Rybnika mieli poinformować o wizycie szefa obozu rządzącego na konferencji prasowej, która niespodziewanie została odwołana. Dopiero później pojawiły się kuluarowe głosy, że wizyta się odbędzie, ale w innym z miast sejmowego okręgu wyborczego nr 30 (senackie okręgi 72 i 73). Ostatecznie w przeddzień przyjazdu szefa PiS potwierdzono, że będzie to Jastrzębie-Zdrój, a chętnych do udziału w spotkaniu mieli zgłaszać parlamentarzyści.
Policja pod szkołą
Przed Zespołem Szkół nr 6 pojawiło się sporo policjantów, którzy m.in. zabezpieczali budynek. Już od 16.00 przy wjeździe na Harcerską powstały niewielkie problemy komunikacyjne, ze względu na dużą liczbę samochodów z chętnymi do udziału w spotkaniu. Wszyscy musieli przejść kontrolę bezpieczeństwa. Przed szkołą odbywa się także pikieta.
Jarosław Kaczyński przyjechał do Jastrzębia-Zdroju po sobotniej wizycie w Katowicach. Spotkanie miało rozpocząć się o 17.30 w auli Zespołu Szkół nr 6 przy ul. Harcerskiej. Przygotowano tam mównicę, znaną już z poprzednich wizyt Jarosława Kaczyńskiego w innych miastach. Przed spotkaniem uczestnicy mogli napisać na kartkach pytania do prezesa PiS. Uczestników przywitali pełnomocnicy okręgów wyborczych 72 i 73 Bolesław Piecha oraz Teresa Glenc.
Owacje dla premiera
Niespodzianką dla uczestników okazał się udział w spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego, który przyjechał w kolumnie razem z Jarosławem Kaczyńskim. Pojawili się w budynku szkoły krótko przed 18.00, a uczestnicy już na samą informację o tym fakcie zaserwowali huczne owacje.
– Stawką tej walki politycznej, która teraz toczy się w Polsce, jest to, czy ma być tak, jak było, czy ma powrócić tamten system, podwójnej – zewnętrznej i wewnętrznej eksploatacji, czy też ma jednak trwać ten system, który my w ciężkich bojach, wśród nieustannych konfliktów politycznych w starciu z opozycją totalną (nigdzie na świecie nie ma czegoś takiego jak opozycja totalna, która nie przestrzega żadnych reguł lojalności państwowej, tylko zwalcza nas na każdym forum, nieustannie okłamując Europę i świat co do tego, co tutaj się dzieje). Otóż w tej walce, mimo tych trudności, udało nam się to osiągnąć – powiedział Jarosław Kaczyński.
Podczas spotkania pojawił się także temat koniecznego zjednoczenia Polaków, a także reparacji wojennych. O rządach PO prezes PiS powiedział „To był czas wielkiego rabunku finansów publicznych”.
Wybory kluczowe. Czy PiS wygra trzeci raz?
Kaczyński podczas wystąpienia wielokrotnie podkreślał, że nadchodzące wybory są kluczowe dla kolejnych zmian i kursu, jaki obierze polska polityka, zwracając oczywiście uwagę, że to PiS jest gwarantem rozwoju.
– Może są jacyś ludzie, którzy mają niewolę w genach i pod butem im dobrze. My reprezentujemy tych ludzi, którym pod butem źle – mówił Kaczyński
Zwrócił też uwagę, że choć sam głosował w partii za wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, to nie oznacza to rezygnacji z wartości.
Prezes stwierdził, iż ma nadzieję, że trzecia wygrana w najbliższych wyborach parlamentarnych przyniesie też refleksję tej części społeczeństwa, która jest niechętna. Zapowiedział stworzenie korpusu ochrony wyborów w obawie przed oszustwami.
Prezes PiS w ostatniej części swojego wystąpienia odpowiedział na pytania uczestników, wylosowane z urny. Pojawiły się m.in. pytania o inflację, obronę przed cyberatakami, dalszą repolonizację mediów czy też o stosunki z Unią Europejską. Pojawiło się też pytanie o podwyżki dla nauczycieli oraz działania ministra Czarnka, którego prezes Kaczyński pozytywnie ocenił.
Zapowiedź politycznej emerytury?
Pod koniec spotkania Jarosław Kaczyński odniósł się do swojego wieku i zdrowia, twierdząc, że 75 lat to już wiek zasłużonej emerytury w Kościele. Powiedział, że z końcem kadencji będzie mieć już 76 lat, więc biorąc pod uwagę te kościelne kryteria to nawet o rok za dużo. – Ja i tak mam kadencję do 76 lat, to już naprawdę wystarczy – powiedział Jarosław Kaczyński.
– Ale jeszcze jest papież, a papież może nie zezwolić – oponował poseł Bolesław Piecha.
– Papież nie podlega tym prawom, ale ja nie jestem papieżem, no i nie będę już niestety – dodał z uśmiechem prezes PiS.
(fk)