Polowy jest gotów dogadać się z opozycją i budować nowe lodowisko
Przed listopadową sesją rady miasta prezydent Raciborza zorganizował konferencję prasową on-line, by zakomunikować swą chęć realizacji inwestycji, o którą spiera się z opozycją od 2020 roku.
Tematem konferencji była – jak podał włodarz – Blokada budowy lodowiska w Raciborzu.
Na początek zaprezentował notatkę Regionalnej Izby Obrachunkowej z 17 listopada. Odnosi się do uchwały rady Raciborza ws. zmian do budżetu miasta z 26 października. Izba wskazała na istotne naruszenie prawa przez radę, która powinna je usunąć do 16 grudnia.
– Radni opozycji uznali, że ich gierki polityczne, ich zabawa w kotka i myszkę z prawem, są ważniejsze od potrzeb raciborzan. Taka jest smutna prawda – skwitował Dariusz Polowy.
Polowy mówił jeszcze, że we wrześniu 2020 roku przedstawił koncepcję lodowiska – spójną, konkretną za 4,8 mln zł brutto, a 30 września ówczesny wiceprezydent Michał Fita wystąpił z prezentacją na sesji, bez porozumienia z przełożonym i pokazał wstępną koncepcję swego lodowiska za 13,5 mln zł brutto.
– Moja koncepcja za 4,8 mln zł zawierała wszystkie istotne elementy, a to od pana Fity nie miała dokumentacji, wyposażenia, rolby, nie miała też parkingu, a ten jest kluczowy, by skorzystać z obiektu. Jak się pochylić nad tamtą koncepcją, to należało tam dołożyć 1,5 mln zł. Zatem lodowisko kosztowałoby 15 mln zł. Za tę kwotę mielibyśmy 3 lodowiska według koncepcji Polowego. Już byśmy je mieli – zaznaczył prezydent.
Polowy oznajmił, że obala mit energochłonności nowego obiektu. – To straszenie ludzi, cyniczne wykorzystywanie ludzkiego strachu. Koszt energii dla lodowiska w Ostrowie Wielkopolskim wynosi rocznie 16000 zł. To 3,37% całości kosztów obiektu przy cenie biletu 9 zł, ulgowy 5 zł. Samorząd płaci teraz 409 zł za 1 MWh, a będzie płacił 965 zł. Cena biletu wzrosłaby w takich uwarunkowaniach o 22 grosze – stwierdził.
Prezydent zapowiedział, że jest gotów zaproponować radzie miasta lodowisko za 20 mln zł, ale opozycja musi mu wskazać w budżecie niezbędne do zamknięcia kwoty 8 mln zł.
Spytaliśmy głowę miasta, jak się odnosi do zarzutu radnych opozycji, że pomimo ustaleń podjętych z nimi w sprawie większego i droższego lodowiska, w przetargu zamówił poprzez OSiR lodowisko według swojej koncepcji – tańsze, ale mniejsze.
– Chodzi o racjonalne wydawanie publicznych środków, a w ten sposób chciano dodatkowe pieniądze wydać. To są kwoty niebagatelne. Przetarg zweryfikował opowieści radnych i wskazał, że ja mam rację. Szacowane na około 5 mln zł zadanie wyceniono na 11,9 mln zł, tyle by wyszło, a teraz zderzymy się z jeszcze wyższym kosztem – powiedział D. Polowy.
Polowy prowadził konferencję z delegacji, bo przebywa na kongresie samorządowym Smart City. Jak poinformował Rafał Krzyżok z Biura Prezydenta Miasta, ograniczenia doby hotelowej sprawiły, że dziennikarze mogli zadać głowie miasta na żywo tylko po jednym pytaniu.
(ma.w)