Powstanie fantastyczne miejsce w Krainie Górnej Odry
Władze Powiatu podpisały 23 listopada umowy z wykonawcami przebudowy Zamku Piastowskiego. Ma na nim powstać multimedialne muzeum, a Dom Książęcy przejdzie modernizację. Wartość dwóch umów opiewa na około 22 mln zł. Formalności dopełniono w budynku słodowni.
Na podpisanie umów starosta Grzegorz Swoboda zaprosił media. Tłumaczył, że robi to celowo w tym miejscu, obecnie symbolicznie pustym, takim jak wyglądało dotąd. Towarzyszyła mu starościna Ewa Lewandowska, szefowa specjalnej komisji do wypracowania formuły działania zamku. – Pozyskaliśmy 17,8 mln zł rządowej dotacji przy wydatku 22 mln zł. Liczymy na znaczącą poprawę warunków turystycznych i wzmocnienie rozpoznawalności naszego Zamku – mówił Swoboda. Dziękował za pracę kierownikowi referatu inwestycji i rozwoju Romanowi Peikertowi za przygotowanie wniosku. – Te środki nie leżą na ulicy. Ich pozyskanie wymaga zaangażowania od szeregu osób – zaznaczył włodarz powiatu.
Ciekawa historia regionu
Umowy podpisali wykonawcy prac z zakresu budowalnego oraz wyposażenia wyremontowanego obiektu. Koszty poszczególnych części to:
- część 1 – zadania za kwotę 11 992 500 zł będzie realizowała firma Europel z Korczyna.
- część 2 za kwotę 8 733 000 zł będzie realizowała firma Adventure MGM z Katowic.
– Mamy się czym chwalić, bo piastowskie tradycje mamy bogate. To miejsce ma być punktem spotkań, przekazywania ciekawej historii naszego powiatu. Mamy kilkanaście miesięcy na tę niełatwą inwestycję – informował G. Swoboda. Podzielił się osobistą satysfakcją, że właśnie w tym miejscu przekazuje plac budowy. – Zapamiętamy ten fajny dzień, mimo że jest zimno – dodał.
Swoboda wyjaśnił, że środki rządowe są celowe. – Albo robimy zamek, albo oddajemy pieniądze do Warszawy. Zamek stanie się dzięki nowej funkcji marką turystyczną o dużym znaczeniu – oznajmił włodarz Powiatu.
Bez środków i pomysłu
Po staroście głos zabrała Ewa Lewandowska mówiąc, że zamek będzie miejscem zaczarowanym. – Przy budowie multimedialnej prezentacji naszego regionu będziemy chcieli korzystać z wiedzy zacnych historyków. W 2012 roku, gdy nastąpiło oddanie części Domu Książęcego do użytku do zwiedzania, to słodownię zabezpieczono. I tak przetrwała do dziś, bo od tamtej pory nie było środków, nie było pomysłu – przypomniała etatowa członkini zarządu powiatu.
Temat zmian w zamku wrócił w obecnej kadencji. – Pomysły były różne, a pandemia przystopowała działania. Wypracowaliśmy w zespole nową koncepcję, przez kilka miesięcy pracy. Do kreowania myśli, jak to zagospodarować zaprosiłam także muzealników. Byliśmy na wyjeździe studyjnym w Żarkach, byliśmy tam sami w muzeum. Dużo rozmawialiśmy, aż w końcu doczekaliśmy się programu rządowego Polski Ład. To był taki pstryk. Okazało się, że mamy mało czasu, bo zostało 15 dni na złożenie fiszki na projekt. Nasz wniosek wysoko oceniono i pozyskaliśmy środki na zagospodarowanie tego miejsca i modernizację Domu Książęcego – podała Lewandowska.
– W sercu powiatu mamy i mieć będziemy perełkę i za 450 dni mamy nadzieję na szczęśliwy finał tych prac – dodała starościna.
Powód do odwiedzin
W przebudowanej słodowni pojawi się nowoczesne muzeum multimedialne z wyeksponowaną historią Piastów, sala kinowa, sala konferencyjna, restauracja oraz komnaty tematyczne. – To będzie gigantyczna inwestycja. Będzie pięknie, choć dziś to jest ciemny, zimny obiekt, pusto w środku – powiedział starosta Swoboda. Dla niego ważne jest, że będzie to kolejny powód do odwiedzin powiatu raciborskiego. – Nasze oczekiwania do tej inwestycji są wielkie, bo systematycznie tu coś robimy. Są festiwale, eventy, żeby ożywić to miejsce. 450 dni szybko przeleci – liczył starosta.
Pytaliśmy, czy włodarz nie obawia się, że przeznaczonych na przebudowę pieniędzy nie wystarczy i firmy zażądają przy inflacji dodatkowych środków. – Tego nikt dzisiaj nie przewidzi. Przed rokiem nie było galopującej inflacji ani wojny za wschodnią granicą. My po prostu nadal robimy to, co możemy, aby wzbogacić ofertę turystyczną regionu – podsumował G. Swoboda.
(ma.w)