W lesie budują ścieżkę rowerową łączącą Żerdziny i Kornice. Kierowców czekają utrudnienia w ruchu
„Przebudowa dróg gminnych wraz z infrastrukturą towarzyszącą w m. Kornice i Żerdziny wraz z budową odcinka ścieżki rowerowej łączącej obie miejscowości”. Zadanie pod taką nazwą od środy 7 grudnia generuje utrudnienia komunikacyjne w gminie Pietrowice Wielkie.
Dojazd tylko do posesji
W pietrowickim urzędzie wyjaśniają, że roboty rozpoczęto na odcinku dróg ul. Głównej i Św. Jana w Kornicach od skrzyżowania z ul. Spółdzielczą (obok remizy OSP), aż do skrzyżowania z ul. Raciborską.
Roboty wykonywane są przez Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Raciborza. Na czas realizacji, drogi zamknięto dla ruchu publicznego, z wyjątkiem dojazdów mieszkańców do swoich posesji.
– Na chwilę obecną nie jest planowane całkowite zamknięcie drogi. Mogą jednak wystąpić chwilowe utrudnienia dla mieszkańców, o czym informować będą na bieżąco pracownicy firmy PRD z Raciborza – precyzują w pietrowickim urzędzie.
Był pomysł, jest realizacja
O tym, że samorząd przymierza się do realizacji tego zadania, informowaliśmy w artykule pn. „Jest pomysł na ścieżkę rowerową łączącą Żerdziny i Kornice. Ma biec przez las”*. Pomysł przekuto w realizację, bo samorząd z powiedzeniem sięgnął po rządowe środki (11,3 mln zł), wcześniej stosowne ustalenia podjęto z Nadleśnictwem Rudy Raciborskie.
– Myślę, że ta ścieżka będzie dodatkowym znakiem, że też staramy się dobrze współpracować z zakładem, żeby te sprawy komunikacyjne może i trochę poprawić – mówił wówczas wójt. Bo oprócz mieszkańców korzystać z niej będą mogli również pracownicy Eko-Okien, chcący do pracy dojeżdżać właśnie rowerem.
Samorząd zadanie rozpisał na trzy etapy, chcąc na wszystkie wydać 12 890 000,00 zł. We wszystkich trzech przetargach wygrał ten sam oferent – Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Raciborza, życząc sobie za całość 9 540 077.79 zł, czyli o nieco ponad 3,3 mln złotych mniej niż szacowali urzędnicy.
Przed mrozem
Wójt Andrzej Wawrzynek na ostatniej sesji rady gminy nawiązał do realizowanego zadania, relacjonując, że zakończył się etap położenia dywanika asfaltowego na odcinku przez las w Kornicy. Tłumaczył, że samorząd musiał wywiązać się z tej części, bo zadanie wsparły finansowo też Lasy Państwowe, a środki należało wydatkować jeszcze w tym roku. – Zdążyliśmy przed mrozem – cieszył się włodarz.
(mad)
*Tekst można przeczytać w naszym portalu, pod adresem: www.nowiny.pl/182510.