50 rodzin dostało szansę na lepsze jutro
W tym roku pierwszy raz firma Eko-Okna zaangażowała się w Szlachetną Paczkę. Wzruszenia, emocje, wspaniałe chwile – m.in. tego doświadczyli darczyńcy, wolontariusze i potrzebujący z całego kraju, w tym także z naszego regionu.
Do zeszłego roku Szlachetna Paczka w Eko-Oknach była wyłącznie inicjatywą pracowników, którą realizowali we własnym zakresie. W tym roku jest inaczej. – Poprosiliśmy prezesa Mateusza Kłoska i Fundację Nasze Dzieci o wsparcie. Otrzymaliśmy zgodę i działamy wspólnie – tłumaczyła Ilona Nowak, koordynatorka akcji.
Warto pomagać
Każda rodzina jest odwiedzana i wolontariusze weryfikują jej sytuację. Zdarzyło się, że dyrektorka jednej ze szkół poprosiła, aby wolontariusze odwiedzili rodzinę, w której jest dwóch chłopców - każdy z nich całą jesień chodził w tym samym swetrze. – Nauczyciele przynosili im ubrania na zmianę. Straszne są te sytuacje. Staraliśmy się wybrać te najbardziej potrzebujące pomocy rodziny, które były w skrajnej sytuacji życiowej – mówiła Ilona.
50 rodzin
– Każda rodzina ma swojego darczyńcę i oni dają znać, czego jeszcze brakuje. Organizujemy wtedy dodatkową zbiórkę np. żywności czy rzeczy trwałego użytku, które są dokładane do paczek – mówiła. Właśnie na tym polegała pomoc pracowników Eko-Okien. – Na stołówkach stanęły koszyki, w których można było zostawiać produkty spożywcze czy środki czystości – tłumaczyła.
Kryzys dotyka wszystkich
Z roku na rok widać, jak zmieniają się potrzeby rodzin. – W tym roku było to uderzające. Ludziom brakuje produktów pierwszej potrzeby, jedzenia, opału. Z powodu wzrostu cen wiele osób zostało wyeksmitowanych ze swoich mieszkań. Kiedyś wśród potrzeb były sprzęty, np. pralka czy telewizor. Teraz rodziny proszą o jedzenie – tłumaczyła Ilona.
Nadzieja na święta
W jednej z mniejszych miejscowości naszego regionu mieszka rodzina, która dużo przeszła, boryka się z przeszłością i zadłużeniem. – Ich sytuacja jest bardzo trudna, ale dzieci są zadbane. Jak w domu jest przemoc i alkohol to od razu widać to po dzieciach, a maluchy lgną do nich. Na przeszłość nie mają już wpływu, ale my możemy pomóc im rozpocząć drogę do lepszego jutra i dać im trochę nadziei w te święta – podsumowała. Agata Paszek