Zmiany w Pogrzebieniu. Wioska po 32 latach ma nowego sołtysa
Eugeniusz zastąpił Eugeniusza. W Pogrzebieniu nastąpiła zmiana na stanowisku sołtysa. Nowym szefem wioski został Eugeniusz Franiczek.
Wybory należało przeprowadzić, bo funkcji zrzekł się Eugeniusz Kura, wypełniający tę rolę od 15 grudnia 1990 roku (był także wieloletnim radnym gminy, później przewodniczącym, a obecnie jest radnym powiatowym).
Piękny Pogrzebień
– Tu jest historia sołecka – powiedział były już sołtys Kura wyciągając z teczki stertę dokumentów, które zgromadził przez lata. – Było tego mnóstwo, czas ucieka, ludzie się zmieniają, nasza wieś też się zmieniła – mówił, wyliczając inwestycje, które na przestrzeni lat wykonano we wsi.
Wspominał czasy, jak na nowo tworzył się system gospodarowania śmieciami, w co wówczas zaangażowani byli sołtysi. – Zaczynaliśmy od tego, że u mnie na podwórku były kubły, które ludzie kupowali – przypominając, że wówczas, jeszcze przed denominacją złotego, jeden kosztował 3 mln złotych. – Dla nas to historia, ale wtedy to były realia. Był czas, kiedy sołtys, prowadząc inkaso, prześwietlał nowe banknoty, które weszły, bo zdarzały się fałszywki – dodał.
Były już sołtys Kura wspominał czasy tworzenia się samorządu, kiedy na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 19 grudnia 1992 r. utworzono ponownie Gminę Kornowac, która zaczęła działać od 1 stycznia 1993 r. W ten sposób oddzielono ją od gminy Lyski. Później z rozrzewnieniem wymienił ówczesnych sołtysów z terenu gminy, z którymi wspólnie rozpoczynał służbę na rzecz mieszkańców. – Ja sołtysem byłem do teraz, za co dziękuję – powiedział drążymy głosem.
Dziękował też wszystkim, z którymi na przestrzeni lat współpracował. O Pogrzebieniu powiedział, że to piękna wieś, dodając, że tak będzie uważać zawsze.
Dwóch kandydatów
W trakcie spotkania podano kilku kandydatów na nowego sołtysa, zgodę wyraziło dwóch panów: Krystian Staniek i Eugeniusz Franiczek. Wygrał ten drugi, zdobywając 18 głosów (pierwszy 11).
– Postaram się w tej strukturze gminy coś załatwić dla naszego sołectwa, bo na to zasługuje Pogrzebień, by kontynuować dzieło poprzednika – powiedział nowy sołtys, dziękując poprzednikowi za jego pracę.
Z gratulacjami pospieszyli: były sołtys i wójt Grzegorz Niestrój. – Myślę, że przed panem dużo roboty, bo trzeba się postarać, aby utrzymać obecny poziom sołectwa, albo go poprawić. Musi być też współpraca z radą sołecka, bo bez tego się nie da – powiedział. Później dziękował Eugeniuszowi Kurze (na dożynkach dziękował oficjalnie, wręczając sołtysowi pamiątkowy grawerton). Dziękowali też: przewodniczący rady gminy Marian Zimermann i szefowa KGW Krystyna Lenort.
Sekretarz Radosław Łuszcz wyliczał, że nowy sołtys swą funkcję będzie sprawował do października lub listopada 2024 roku, później odbędą się nowe wybory. Kadencja sołtysów powiązana jest z tą w samorządzie, wybory muszą odbyć się do pół roku od wybrania nowych władz w gminie.
(mad)