Renówka nie stanęła do kontroli. Pościg ruszył z Ostroga
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za renault. Po kilku kilometrach zarówno kierowca, jak i jego pasażerowie próbowali jeszcze uciekać pieszo.
Mundurowi raciborskiej prewencji podjęli pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Zdarzenie miało miejsce w środę 4 stycznia około 20.00 na ul. Rudzkiej w Raciborzu. Kierowca renault na widok policyjnego radiowozu z impetem skręcił w inną ulicę.
Funkcjonariusze ruszyli za samochodem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak mężczyzna zignorował znaki nakazujące zatrzymanie pojazdu i gwałtownie przyspieszył.
– Po kilku kilometrach pościgu ulicami Raciborza ucieczka zakończyła się na ulicy Dębniki, gdzie kierowca porzucił samochód i wraz z dwoma pasażerami podjął pieszo ucieczkę. Mundurowi po krótkim pieszym pościgu zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę, którym okazał się 49-letni mieszkaniec Strumienia – przekazuje rzecznik komendy, nadkom. Mirosław Szymański.
49-latek nie umiał wyjaśnić, dlaczego zaczął uciekać, zamiast się zatrzymać. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(sqx)