Miłość do świata. Wokalistki Elżbiety Biskup i Daniela Rożka śpiewały o zakochanych
– Niektórzy muszą jeszcze poczekać na wielkie piosenki o miłości, by zrozumieć emocje, o których śpiewają, ale uczucie można żywić do świata, do środowiska, do Boga. Bo są różne odcienie miłości – mówiła nam Elżbieta Biskup z Młodzieżowego Domu Kultury. Z grona występujących wokalistek wyróżniła Kamilę Til, którą docenia za bogaty warsztat i wierzy, że przywitają ją większe sceny niż ta w domu kultury.
Koncert „Z miłością przez życie” zorganizowano jakiś czas po Walentynkach, a te okolicznościowe muzykowanie o uczuciach wpisało się w tradycję MDK. Przed rokiem z takim repertuarem wystąpiła starsza młodzież z grona podopiecznych E. Biskup. Ten skład Mirażu żegnał się ze swą wychowawczynią, bo młodzi kończyli szkoły średnie i dziś są już na studiach poza powiatem.
Występ w nagrodę
– Miłość ma różne odcienie, różne przesłania. I my to udowadniamy naszym koncertem. Przenika się w nim młodszy skład wokalny z tym bardziej zaawansowanym. Najmłodsze dziewczyny występują niejako w nagrodę, bo po pierwsze chętnie biorą udział w zajęciach, a po drugie widać ich rozwój. Biskup prowadzi w MDK koło emisji głosu i interpretacji piosenki estradowej, którego adepci pokazali, czego się w nim nauczyli.
Pani Elżbieta zachęca dzieci i młodzież do śpiewu zespołowego, który dał początek wielkim gwiazdom jak Whitney Houston czy Ania Wyszkoni, z którą Biskup pracowała od początku jej kariery wokalnej. – Wielkie głosy zaczynały od chórów i uważam, że warto utrzymać tę tradycję – podkreślała nauczyciel z MDK.
Emocje pomagają w śpiewie
Jak sobie przypomina, walentynkowe koncerty organizowane są w tej placówce już 10 lat i „młodzież wokalna” szczególnie je traktuje. – Bo tematyka miłosna jest przepiękna, zapewnia dużo wzruszeń publiczności, tych najwierniejszych fanów, bo na sali są bliscy, rodzina. My kochamy świat, to też jest miłość. Czyli nie tylko relacje międzyludzkie, ale i zamiłowanie do środowiska, do Boga, do świata. Młodsze wokalistki muszą zaczekać na wielkie piosenki o miłości, bo to kwestia zaznajomienia z tymi emocjami, aby je prezentować – tłumaczyła Elżbieta Biskup.
Chwaliła umiejętności Daniela Rożka, który także szkoli wokalnie i jego podopieczne zasilają Miraż. – Jak widać, zespół tworzą już osoby nie tylko z moich kół wokalnych i przyznam, że są to świetnie śpiewające dziewczyny – podkreśliła Biskup.
– Młodzież szuka, a ja pomagam w poszukiwaniach. Sięgam do klasyki, oni słuchają, ale i proponują. Ja tak sprawdzam możliwości wokalne i zawsze zachęcam do szukania utworów dopasowanych do tych możliwości. Bo trzeba utorować swoje myślenie o śpiewaniu – mówiła Nowinom E. Biskup.
Rytm, słowa i okazja wpływają na występ
Spore możliwości dostrzega w Kamili Til, z którą pracuje już 10 lat. Ten kontakt miał swój początek w Kuźni Raciborskiej na warsztatach. Dziś Kamila to zdaniem Biskup ważna wokalistka Mirażu. – Czekam na moment kiedy pojawi się na większych scenach, ma świetny warsztat do dalszej pracy – oceniła Biskup.
Przed koncertem spytaliśmy dwie wokalistki Mirażu – Hannę i Emilie – jak się czują w repertuarze piosenek o uczuciach. Pierwsza z nich wykonała utwór Sylwii Grzeszczak, traktujący o nieszczęśliwej miłości. – To są ważne tematy dla ludzi, są okazją do przemyśleń – mówiła wokalistka Mirażu. Jej koleżanka z zespołu wybrała „Stay” Rihanny, utwór, który według niej może przemówić do odbiorców i stworzyć fajną atmosferę koncertu. – Jak się śpiewa znane piosenki, to trudniej jest je sobie przypasować, bo ludzie znają oryginał, wychwycą błędy, zmiany, tu improwizacja jest trudna. Przebój czy mniej znany utwór? Polski czy zagraniczny? Wszystko zależy od rytmu i słów piosenki, od okazji również – oceniła Hanna. Zaczynała śpiewać w młodszej grupie, w Wirażu. To jej mama zapisała ją do MDK, widząc potencjał wokalny w córce. Emilie ćwiczy śpiew od 2. klasy szkoły podstawowej na zajęciach indywidualnych. Od tego roku jest w zespole Miraż, zależy jej na nowych umiejętnościach. Dziewczyny traktują śpiewanie poważnie, chciałyby, żeby towarzyszyło im w dorosłym życiu.
(ma.w)