COVID-19 nadal nam owarzyszy. Więcej zakażeń, mniej zgonów
Wiedzą na temat koronawirus w powiecie podzieliła się z radnymi powiatowymi Karina Talabska szefowa raciborskiego Sanepidu. – Wirus złagodniał – oceniła na podstawie aktualnych danych.
Stan zagrożenia COVID-19 jest nadal podtrzymywany, a konieczność noszenia maseczek w placówkach ochrony zdrowia i aptekach – nakazana prawem. – Epidemia jednak ewidentnie łagodnieje – uważa K. Talabska na podstawie dostępnych danych.
Porównując rok do roku, to w powiecie zakażonych było 5% więcej – 6,5 tys. osób, ale liczba zgonów zdecydowanie się zmniejszyła. W 2022 roku odnotowano ich 84, a rok wcześniej aż 422.
– Koronawirus nie schodzi na płuca tak często jak to było na początku pandemii. Nie ma tak wielu hospitalizacji, co świadczy o tym, że wirus złagodniał – oceniła goszcząc na posiedzeniu komisji zdrowia w marcu.
Groźnie zaatakowała grypa – odnotowano 16 tys. przypadków. Na sile zyskała ospa wietrzna – do Sanepidu zgłoszono 488 przypadków. 16% więcej niż przed rokiem było przypadków gruźlicy.
Złagodzono obostrzenia dotyczące Covid-19 – wycofano obowiązek izolacji i kwarantanny. Sanepid miał 35 zgłoszeń ognisk covidowych, były to głównie szkoły i przedszkola, a 6 z nich dotyczyło szpitala. Interwencje dotyczyły także DPS-ów i ZOL-ów, a 3 – zakładów pracy.
Mniej było przypadków boreliozy, ale wciąż jest to na tyle dużo, by powiat raciborski plasował się pod tym względem na 6. miejscu w rankingu wojewódzkim.
Zatrucia pokarmowe to plaga w szpitalach, kiedy stosowana jest intensywna terapia antybiotykami. Przychodzą biegunki i wyniszczenie organizmu. Żeby tego uniknąć, trzeba podwyższyć reżim sanitarny.
Talabską martwi kwestia szczepień i wzrastająca liczba, uchylających się od obowiązku ich stosowania. W 2022 roku było to 237 przypadków. – To nie jest duża liczebność, ale uciążliwa procedura. Zawiadamiamy o tym wojewodę i są kary finansowe – wyjaśniała K. Talabska.
(ma.w)
Nikiel w Kuźni, żelazo w Krzanowicach
Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Raciborzu chwaliła jakość wody do spożycia – prawie wszystkie pomiary wypadły pomyślnie. Tylko w Kuźni Raciborskiej odnotowano incydent z niklem, który jednak nie miał znaczenia dla zdrowia. Do tej sytuacji już nie powinno dojść, bo w Kuźni dowiercono nowe studnie. Stwierdzono też żelazo w wodzie w Krzanowicach, co było skutkiem awarii – zaszwankowało odżelazowianie wodociągu.