Prezydent Polowy pyta radnego Kuligę o protekcję poza granicami prawa
– Szanowny pan radny w swoim piśmie insynuuje, jakoby Miasto Racibórz nie korzystało z wiedzy i doświadczenia ekspertów. Czy Pana pismo powinienem traktować jako protekcję, która – jak pozwolę sobie przypomnieć – nie mieści się w granicach prawa? Tak odpowiedział prezydent Raciborza rajcy z Ostroga. Michał Kuliga pytał, dlaczego Miasto nie korzysta z wiedzy i doświadczenia specjalistów z Akademii Nauk Stosowanych w Raciborzu?
– Wielokrotnie podnosiłem ten temat – zaznaczył M. Kuliga. Uważa, że pracownicy naukowi ANS znają Racibórz i jego problemy społeczne. Dziwi go, że magistrat ściąga ekspertów z innych ośrodków akademickich, którzy odpłatnie prowadzą np. spotkania warsztatowe w sprawie przyszłości dworca PKP czy Zielonych Płuc Ostroga.
Prezydent Polowy wyjaśnił radnemu, że w urzędzie musi przestrzegać przepisów prawa i zasad uczciwej konkurencji. – Muszę zagwarantować równe traktowanie wykonawców zlecanych usług – nadmienił włodarz.
Zarzucił Kulidze, że ten insynuuje, jakoby Miasto nie korzystało z wiedzy i doświadczenia ekspertów. Spytał go, czy chodzi mu o protekcję uczelni, która nie mieści się w granicach prawa?
Polowy zapewnił, że wybiera wykonawców usług, kierując się interesem Raciborza i jego mieszkańców.
(ma.w)