Generał na monecie, misie z recyklingu i porcelana wiedeńska. Wystawcy z trzech powiatów gromadzili się na Krzanowickim Jarmarku Staroci
Wiosenna edycja Krzanowickiego Jarmarku Staroci zgromadziła kilkunastu wystawców z powiatów: raciborskiego, wodzisławskiego i rybnickiego. W rozmowie z Nowinami chwalili miejsce i zainteresowanie ze strony kupujących. Niektórzy narzekali jednak na brak punktu z małą gastronomią, który towarzyszył wcześniejszym edycjom. – Ale mamy okres komunijny, pewnie dlatego nie ma pań z ciastem – szukali tłumaczenia. Na miejscowym rynku handlarzy, tak jak podczas wcześniejszych edycji, można było spotkać do 14.00.
Często jarmarki staroci przyciągają zarówno kolekcjonerów, którzy szukają rzadkich i unikatowych przedmiotów, jak i osoby zainteresowane ciekawymi znaleziskami. Jest to również okazja do poznania historii i kultury poprzez starocie, które odzwierciedlają dawne czasy i styl życia. Kolejna okazja do podróży w czasie była właśnie w Krzanowicach, gdzie na niedzielę 21 maja zaplanowano wiosenną edycję takiego wydarzenia. Co można było kupić na jarmarku tym razem? Obok prezentujemy pięć propozycji.
(mad)