Strzały i niewypały
Złośliwy komentarz tygodnia.
No to mamy nowego Króla, na razie tylko kurkowego, ale za to bodaj pierwszego, który nie tylko celnie strzela, ale ma też własny pałac. Mowa oczywiście o Zbigniewie Woźniaku, właścicielu pałacu w Wojnowicach, który „wystrzelał” sobie tytuł w niedzielny poranek (18.06) na strzelnicy Rafako.* Hmmm…. Może warto taki standard wprowadzić do rekrutacji na prezesów spółek skarbu państwa? Kandydat musiałby wykazać się umiejętnością strzelania do celu (w wersji korpo: osiągania celów) i przy tym posiadania wystarczająco dużego majątku, żeby szybkie „dorobienie się” nie było jego celem głównym.
No dobra, wracajmy z tych obłoków marzeń na ziemię… Nie każdemu się poszczęściło z tym strzelaniem kurkowym, oj nie każdemu. To oczywiście nie byłoby nic nadzwyczajnego, bo już od wieków znane jest porzekadło „Człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi”. Ale od początku… W celu uatrakcyjnienia imprezy, jak się domyślam, do zabawy w strzelanie zapraszani są lokalni vipowie. Tym razem na strzelnicy zameldował się m.in. jej stały bywalec - prezydent Dariusz Polowy i prawdopodobnie debiutant – przewodniczący rady miasta Marian Czerner.
Co tu dużo mówić, pierwszy z nich zachował się nadzwyczaj nieelegancko i popsuł innym kawałek imprezy. W taki mianowicie sposób, że strzelając jako pierwszy od razu ustrzelił „kokota”. Wygrał oczywiście, ale reszta nie miała już do czego strzelać i konkurencja zakończyła się po pierwszym strzale. Za to przewodniczący ustanowił inny rekord: na cztery podejścia do strzałów trzy razy broń mu w ogóle nie wypaliła. Podobno prezydent nie miał z tym nic wspólnego, podobnie zresztą jak Pan Bóg, który nie miał w tym wypadku nawet czego nosić. Inni strzelający takich niecodziennych perturbacji nie mieli.
Złośliwcy doszukują się w tym incydencie analogii do pojedynku pomiędzy prezydentem i przewodniczącym, który trwa od dłuższego czasu na forum rady miasta. No, ale nie wchodźmy w politykę, bo jak mówi inne (tym razem amerykańskie) porzekadło: Broń ma tylko dwóch wrogów: rdzę i polityków”.
bozydar.nosacz@outlook.com