Wierzbicki spytał o rządowy Program Odbudowy Zabytków o poczuł się jak w republice bananowej
Radny powiatowy z Platformy Obywatelskiej wystąpił do Kancelarii Premiera z zapytaniem o zasady finansowania remontów zabytkowych budowli z rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Pytał o powiatowy wniosek do Programu, z którego dofinansowano remont jednego zabytku, kościelnego choć Powiat wskazał na cztery w pilnej potrzebie – zamek, szkoły i część starostwa, gdzie obsługuje się petentów.
O swoim zapytaniu skierowanym do kancelarii Artur Wierzbicki mówił na niedawnej konferencji posłanki Gabrieli Lenartowicz, na której pojawił się z dwoma tematami. Jednym z nich było rządowe dofinansowanie renowacji zabytków. Wierzbicki wpisał się swoim pytaniem w kontrolę poselską, jaką przeprowadziła w tej sprawie liderka PO w powiecie raciborskim.
Potrzebowali czterokrotnie więcej
– Początkowo cieszyliśmy się z kwoty 1,2 mln zł na remont zabytku w powiecie, chodzi o kościół w Tworkowie. Jednak pamiętam, że na posiedzeniu komisji oświaty, w której zasiadam, radni usłyszeli od członkini zarządu powiatu Ewy Lewandowskiej, że Powiat składa wnioski na 4 pozycje. Były to tworkowski kościół, dokończenie remontu części zamku – tu 400 tys. zł; budynki oświatowe w rejestrze – 3,5 mln zł, i na część starostwa, tam, gdzie jest m.in. wydział komunikacji – 2,4 mln zł. Dostaliśmy nieco ponad 1 mln zł – mówił na dziedzińcu Zamku Piastowskiego radny Wierzbicki.
Złożył pytanie przez ePUAP, chcąc poznać przyczynę odrzucenia pozostałych wniosków Powiatu Raciborskiego. – Dowiedziałem się, że kancelaria nie uzasadnia dlaczego odmówiła dofinansowania tych odrzuconych wniosków. Jedynym kryterium jest konieczność posiadania wkładu własnego przez wnioskującego, który wynosi 2% wartości zadania. Rozdysponowują te środki według swojego uznania. Czytając to poczułem się trochę jak w republice bananowej, jak w państwie afrykańskim. To jakieś rozdawnictwo plemienne – ocenił Artur Wierzbicki.
Wśród odrzuconych nie było kościelnych
– Wciąż nie wiem, dlaczego jedne wnioski uznano za warte dofinansowania, inne nie. Przekazano mi tylko, że będzie drugi nabór (już go ogłoszono – przyp. red.). – podał mediom radny Powiatu.
Za zaangażowanie i wnikliwość dziękowała mu posłanka Lenartowicz. Z danych, jakie pozyskała od włodarzy gmin, gdzie przyznano rządowe dofinansowanie, dowiedziała się, że na 35 wniosków, 25 uzyskało dofinansowanie na kwotę ogólną 6 mln 396 tys. zł. 18 wniosków dotyczyło obiektów parafialnych. Wszystkie odrzucone wnioski nie były związane z remontami obiektów kościelnych.
(ma.w)