Wiceszef polskiej policji: zawsze będziemy pamiętali bohaterstwo aspiranta Michała Kędzierskiego. Odsłonięcie obelisku w Raciborzu
– Społeczność Raciborza oddaje cześć zmarłemu tragicznie Michałowi Kędzierskiemu. Poprzez poświęcony mu obelisk wskazujemy też ważne dla nas wzorce – mówił przy okazji uroczystego apelu na osiedlu wieżowców przy Chełmońskiego prezydent Raciborza. Współorganizatorami uroczystości z 10 września były Komenda Wojewódzka Policji, Miasto Racibórz i Komenda Powiatowa Policji.
Z Katowic przyjechały orkiestra z Komendy Wojewódzkiej oraz tamtejsza kompania honorowa i poczet sztandarowy. Przy obelisku pełniony był posterunek honorowy (stali tam mł. aspirant Krzysztof Więcek i sierż sztab. Szymon Gruszka). Dowódcą uroczystości był podinspektor Janusz Rygielski. Przybyły też poczty sztandarowe z trzech szkół miejskich i Straży Miejskiej.
Brat pociągnął za wstęgę
Na uroczysty apel przyjechał zastępca komendanta głównego Policji – nadinspektor Paweł Dobrodziej. Szefa śląskiej policji reprezentował jego zastępca inspektor Marek Nowakowski. W roli współgospodarza wydarzenia wystąpił nadkomisarz Marek Ryszka szef raciborskiego garnizonu.
Obecni byli rodzice zmarłego i jego brat. To oni wzięli udział w odsłonięciu obelisku. Biało-czerwoną szarfę zabrali ze sobą na pamiątkę.
W roli przedstawiciela rządu wystąpił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Sejm RP reprezentowała Gabriela Lenartowicz. W gronie gości honorowych znalazł się także Czesław Sobierajski– doradca wojewody śląskiego. W podwójnej roli uczestniczył w apelu wicestarosta Marek Kurpis, w przeszłości nauczyciel M. Kędzierskiego. W szkole spotkała się z nim także jako nauczyciel Ludmiła Nowacka, dziś radna miejska.
Samorząd reprezentował szef rady miejskiej – Marian Czerner. Delegację wystawił klub Niezależnych wraz ze swym liderem Michałem Fitą. Dostrzegliśmy również Marcina Ficę z klubu Razem dla Raciborza. Miejsce pod namiotem dla honorowych gości zajął radny powiatowy Artur Wierzbicki. Wszyscy przybyli oddać hołd poległemu na służbie.
Bohater z Raciborza
Wiceszef policji Paweł Dobrodziej mówił o Kędzierskim, że był wyjątkowym policjantem i dla niego to honor i zaszczyt, że może brać udział w jego upamiętnieniu. – Aspirant Michał Kędzierski znał to miasto i jego problemy. Miał wielkie serce, o czym wiem z relacji jego koleżanek i kolegów. Był zawsze uśmiechnięty, zaangażowany, można było na zawsze polegać. Był również zdyscyplinowanym funkcjonariuszem. 4 maja 2021 roku został skierowany na interwencję, na której zginął z rąk bandyty. Miał 43 lata. Składamy dziś hołd policjantowi, za jego służbę, za ofiarność i poświęcenie. Wszystkim, którzy dziś tu są, dziękuję, bo świadczy to o tym, że pamiętacie. Jako formacja będziemy zawsze pamiętali Michała Kędzierskiego.
Reprezentujący rząd wiceminister Paweł Jabłoński wspomniał, że o bohaterach uczy się w szkole, że tego samego dnia upamiętnia się rodzinę Ulmów, którzy oddali życie za próbę ocalenie sąsiadów przed nazistami. Bohaterom należy się hołd. W Raciborzu też jest bohater, który oddał życie za to, żeby inni byli bezpieczni. – Ryzykował tym, co jest najcenniejsze – podkreślił i życzył funkcjonariuszom zawsze bezpiecznych powrotów do domu po wykonanej służbie. – Cześć i chwała bohaterowi Michałowi Kędzierskiemu – podkreślił P. Jabłoński.
Oddał życie za bezpieczeństwo raciborzan
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy mówił, że miał zaszczyt poznać Kędzierskiego osobiście. Dlatego to, co mówi, to słowa prosto z serca. – Wpierw znałem go jako głos z radia, później spotykaliśmy się na strzelnicy oraz przy organizacji Dnia Żołnierzy Wyklętych. – Tak jak go poznałem, mogę powiedzieć, że był człowiekiem, co nie chowa się za cudzymi plecami. On się nie cofał, był prawdziwym oparciem dla innych. W kontekście zdania z ewangelii, że ta przyjaźń jest najcenniejsza, która dotyczy oddania życia za innych, to Michał Kędzierski oddał życie za mieszkańców Raciborza. Wypełnił swą służbę z narażeniem życia – podsumował włodarz Raciborza.
W imieniu wiceministra Michała Wosia głos zabrał dyrektor biura Szymon Szrot. Odczytał, że ziemię raciborską dotyka cierpienie. Polegli tu strażacy, zginął policjant. – Michał Kędzierski poniósł ofiarę, której nigdy nie zapomnimy. Tu na miejscu ostatniej służby stanął wieczny symbol naszej wdzięczności i pamięci – mówił Szrot.
(ma.w)