Zawody strongfarmerów były strzałem w 10, ściągnęły do Grzegorzowic tłumy. Druga edycja Bamberparty będzie dwudniowa
– Musimy iść za ciosem – mówi Nowinom Paweł Malcharczyk, członek rady sołeckiej, a zarazem pomysłodawca Bamberparty – imprezy, która ściągnęła tłumy do sołectwa Grzegorzowice w gminie Rudnik. Wiadomo już, że przyszłoroczna odsłona będzie dwudniowa. Wydarzenie zaplanowano na 17 i 18 sierpnia. Rozmawia Dawid Machecki.
– Minął miesiąc od Bamberparty. W waszej ocenie to wydarzenie przyjęło się w środowisku lokalnym?
– Myślę, że tak. Ku naszemu zaskoczeniu zauważyliśmy bardzo dużo pojazdów spoza naszego powiatu. To znak, że wydarzenie wzbudziło zainteresowanie. Nie ukrywamy, że byliśmy bardzo zadowoleni z frekwencji, która była dwukrotnie wyższa, niż się spodziewaliśmy. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami zawody strongfarmerów były strzałem w 10, bo to one ściągnęły tłumy. Pomimo tego, że była to pierwsza edycja, a organizację wzięliśmy całkowicie na swoje barki.
– Coś należy zmienić, poprawić?
– Gdybyśmy oceniali całość imprezy, to wypadła ona bardzo dobrze. Dzięki sporemu zainteresowaniu i dzięki temu, że sam startowałem w zawodach, to wiem, że musimy dopracować od strony technicznej przebieg zawodów. Na przyszły rok już możemy zapowiedzieć, że będzie telebim, który na żywo będzie przedstawiał wyniki poszczególnych konkurencji. Dodatkowo zaplecze techniczne dla uczestników też będzie lepiej przygotowane. Jeszcze raz należą się wielkie słowa uznania dla wszystkich strongfarmerów, bo ten, kto startował lub próbował poszczególnych konkurencji, to wie, że były one bardzo trudne. Jeśli chodzi o zmiany, to na pewno za rok będą nowe i ciekawsze konkurencje.
– Wiem, że chcecie kontynuować to wydarzenie. Pojawiają się zapowiedzi, że w przyszłym roku ma to być dwudniowe spotkanie, połączone z 40-leciem LKS Grzegorzowice.
– Musimy iść za ciosem. Wydarzenie było ciekawe i ściągnęło tłumy do naszej urokliwej miejscowości. Krótko po tym, jak odbyło się Bamberparty podjęliśmy decyzję, że impreza na stałe wpisze się w kalendarz imprez naszego regionu. Na słowa uznania zasługuje też ekipa z Grzegorzowic, która pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych i potrafi się zmobilizować i zrobić coś fajnego. Praktycznie całość organizacji zawdzięczamy mieszkańcom Grzegorzowic, przy wsparciu hojnych sponsorów.
– Znacie już jakieś konkrety odnośnie przyszłorocznej edycji?
– Tak jak zapowiadaliśmy, będzie to edycja dwudniowa. W pierwszy dzień odbędą się zawody strongfarmerów. Chciałbym, aby komentowała je osobą znana, tutaj jeszcze trwają dyskusje, kto to będzie. Wiemy, że na finał zabawę poprowadzi zespół Fiesta z Opola. Drugi dzień to obchody 40-lecia klubu LKS Grzegorzowice. Cieszymy się, że drużyna obecnie przechodzi drugą młodość i udało się zgrać młodzież z naszego regionu. Co ważne, widać, że potrafią ze sobą współpracować nie tylko w trakcie organizacji imprez, ale i na boisku. Życzymy im, aby tę dobrą passę podrzynać do samego końca sezonu. Wtedy będzie jeszcze jeden powód, aby świętować. Drugi dzień zabawę taneczną poprowadzi zespół Voice. Tego zespołu również przedstawiać nie trzeba, kto był na ich imprezie, wie czego się spodziewać.
Na koniec dodam, że warto śledzić naszą stronę na FB sołectwo Grzegorzowice. Tam już od nowego roku będą pojawiać się zapowiedzi dotyczące wydarzenia. Do zobaczenia 17 i 18 sierpnia 2024 r.