Paweł Jabłoński słucha prezesa Kaczyńskiego. Dlatego ruiny pałacu w Sławikowie chce zmienić w śląską perełkę
Kosztowna rewitalizacja obiektu na obrzeżach powiatu raciborskiego ma się rozpocząć po wyborach – kandydat PiS zakłada, że zwycięskich. W sfinansowanie prac w pałacu i jego otoczeniu włączy się agencja, która jeszcze nie istnieje, ale jest w programie wyborczym PiS. O tym mówiono mediom na konferencji w Sławikowie.
Spod ruin pałacu TVP Katowice łączyła się na żywo, by obwieścić, że jednym z pierwszych zabytków przeznaczonych do rewitalizacji, w ramach działań nieistniejącej jeszcze Narodowej Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa, będzie sławikowski pałac.
Musimy gonić sąsiadów
– Rozmowy zaczęliśmy prowadzić rok temu – przyznał Paweł Jabłoński wiceminister, dwójka na liście wyborczej PiS. Potwierdziła to senator (aktualnie bezpartyjna, wcześniej PiS) Ewa Gawęda, która od początku sprawowania mandatu zabiega o wsparcie dla odrestaurowania imponującego zabytku. Jabłoński podkreślił, że takie zadanie wyznacza rządzącym prezes PiS Jarosław Kaczyński – by dogonić zachodnich sąsiadów z Europy nie tylko gospodarczo, ale i pod kątem dbałości o dziedzictwo, o skarby historii.
Wiceminister i senator ściągnęli do Sławikowa, już drugi raz, dyrektora Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków – Michała Laszczkowskiego. – Prowadzimy rozmowy o śląskiej perełce, o tym jak uczynić to miejsce powodem do chwały – mówił Jabłoński. Dodał, że w rozdaniach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków do Sławikowa trafiło 400 tys. zł na przycinki drzew w parku, a także na remont dachu pobliskiego spichlerza. Wiceminister mówił, że to dowód udanej współpracy na linii rząd – samorząd, tu z uwzględnieniem roli organizacji pozarządowej – Fundacji Gniazdo.
Pałacowy szlak
– Zapowiadamy z dużą pewnością, że programy dla zabytków, które już ruszyły, to dopiero początek. W programie PiS jest utworzenie Narodowej Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa, a pan dyrektor Laszczkowski jest pełnomocnikiem ds. utworzenia tej agencji. Ustawa w tej sprawie jest gotowa. Krótko po wyborach zostanie przyjęta i Sławików będzie jednym z pierwszych projektów do realizacji – zadeklarował P. Jabłoński.
Projekt ten jest wieloletni, w pierwszej kolejności mówi się o odbudowie oranżerii – w całości. Co do głównej części pałacu – to poddana zostanie analizie czy należy ją odtwarzać czy zdecydować się na konserwację w formie trwałej ruiny. Spichlerz zyskałby funkcje wystawiennicze; w planie jest odnowienie parku. – Od Sławikowa zaczynamy, ale to znacznie szerszy projekt – zapowiedział Jabłoński. Jego zdaniem ziemia raciborska ma znaczną liczbę zamków i pałaców, co skłania do utworzenia szlaku zamków i pałaców – od Chałupek przez Krzyżanowice, Tworków, potem Rzuchów, przez Zamek Piastowski i ogromną liczbę takich obiektów w gminie Rudnik. – Wszystko sukcesywnie do odnowienia, bo mamy tutaj skarby – podkreśla wiceminister spraw zagranicznych.
– Rozwinie się hotelarstwo, skorzysta turystyka i gastronomia. Chcemy tego dla rozwoju ziemi raciborskiej – oznajmił P. Jabłoński.
Miliardy na zabytki
Senator Ewa Gawęda stwierdziła, że absolutnie zakochała się w sławikowskim zabytku. Uważa, że to najpiękniejsze miejsce w jej okręgu. – Serce pęka, że tak niszczeje – oceniła E. Gawęda.
Dyrektor Laszczkowski oświadczył, że to jeden z najcenniejszych zabytków w Polsce i zasługuje na duże prace rewitalizacyjne. Planowana agencja miałaby utworzyć konsorcjum właścicieli, do którego weszłaby gmina, ze wsparciem środków państwowych. Też jest zwolennikiem utworzenia szlaku zabytków, powiązania ich w gotową ofertę turystyczną. Wójt Piotr Rybka podziękował politykom za doprowadzenie do wpisania pałacu na listę priorytetowych działań nowej agencji. Spytaliśmy o warunek zwycięstwa PiS w wyborach parlamentarnych, by projekt mógł się ziścić. Paweł Jabłoński zauważył, że plany rewitalizacji pałacu sięgają 2010 roku. Mówił o zwiększeniu nakładów na prace przy zabytkach. – W 2014 roku instytut kierowany przez pana Laszczkowskiego dysponował budżetem 70 mln zł dla całej Polski. W tym roku, w dwóch naborach do rządowego programu odbudowy mieliśmy do dyspozycji 50 mln zł tylko dla naszego regionu. Na ten zaplanowany program będą miliardy – zapewniał Paweł Jabłoński.
– My to będziemy robić, bo zdecydowana większość obywateli tego chce – podkreślił wiceminister. Dyrektor Laszczkowski dodał, że polityzowanie kwestii zabytków nie jest popularne. – Wszystkie partie postulują, że o zabytki trzeba zadbać – oznajmił.
(ma.w)