Kuźnia Raciborska: flota policyjnych wozów wzbogacona o toyotę hilux
Przekazanie w użyczenie nowego (ale nie nowego fabrycznie) pojazdu miało miejsce w środę, 11 października na placu Zwycięstwa w Kuźni Raciborskiej. Samochodem dysponowało dotąd Nadleśnictwo Rudy Raciborskie, a teraz posługiwać się będą nim funkcjonariusze z kuźniańskiego komisariatu.
Lasy dla policji
Jak zaznaczył na wstępie nadkom. Marek Ryszka, jest to kolejne spotkanie, podczas którego Lasy Państwowe dokonują wsparcia mundurowych. Niedawno policjantom wręczono czek na zakup nowego pojazdu, który trafi do raciborskiej komendy w listopadzie – To pojazd (toyota hilux – dop. red.), jakiego w Kuźni brakowało z uwagi na fakt, że teren gminy Nędza i gminy Kuźnia Raciborska to około 70% lesistości terenu – powiedział komendant KPP w Raciborzu dodając, że w tym celu odbył szereg rozmów zarówno z nadleśniczym Marcinem Fischerem, jak i wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wosiem.
I choć dysponentem samochodu będą kuźniańscy policjanci, to został on oficjalnie przekazany na stan Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. – Funkcjonariusze będą prowadzili patrole terenów leśnych wspólnie ze strażą leśną. Mam nadzieję, że będzie dobrze służył i przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na tym terenie – zaznaczył komendant Ryszka.
– Naszym celem jest wzmocnienie ochrony obszarów leśnych, szczególnie na terenie gminy Kuźnia Raciborska, która jest jedną z gmin o największej lesistości. Mamy nadzieję, że pojazd, który jest chyba jednym z nielicznych w zasobach policji w takiej formie będzie się sprawdzał, a zarówno raciborska komenda, jak i komisariat w Kuźni będą z niego zadowolone – powiedział z kolei zastępca Regionalnego Dyrektora Lasów Państwowych w Katowicach Hubert Wiśniewski.
O tym, że komisariat policji w Kuźni może być wyposażony w samochód, który spełni oczekiwania mundurowych i pozwoli realizować zadania ustawowe policji na terenach leśnych mówił także nadleśniczy Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. – Straż leśna wykonuje powierzone jej zadania, niemniej jednak wsparcie policji w pewnego rodzaju interwencjach jest nieocenione. Dzięki temu, że Lasom Państwowym udaje się sukcesywnie modernizować swój tabor, udało się porozumieć z Komendą Wojewódzką Policji i samochód z naszego użytkowania przekazać jednostce KPP w Raciborzu. Dziękuję panu ministrowi za wskazanie, gdzie takie potrzeby są i w jaki sposób można je zrealizować, aby odniosło to pozytywny skutek – podkreślił Marcin Fischer.
Samochód nie do zdarcia
Pojazd – jak zaznaczył wiceminister Michał Woś – choć nie jest nowy w znaczeniu fabrycznym – to znajduje się w doskonałym stanie. – Toyota jest nie do zdarcia. Znana jest z całego świata, gdzie sprawdza się w różnych ekstremalnych warunkach. Komisariat w Kuźni musi być dobrze wyposażony. W całym powiecie raciborskim takiego samochodu policja nie ma w swojej dyspozycji, a to jest samochód wielozadaniowy, służący zarówno podczas interwencji, jak i do przewozu jakichś dowodów rzeczowych. Jest idealny i na pewno bardzo potrzebny – powiedział przedstawiciel rządu.
M. Woś zaznaczył ponadto, że oddając samochód policji, straż leśna nie zostaje bez pojazdu, bo lada dzień fabrycznie nowy sprzęt trafi do rudzkiego nadleśnictwa i będzie służyć tak leśnikom, jak i lokalnej społeczności. – To jest wyraz solidarności między mundurowymi i uważamy, że mundurowi powinni dysponować jak najlepszym sprzętem, który powinien być w rękach profesjonalnie wyszkolonych i przygotowanych do tego funkcjonariuszy – dodał.
W trakcie wystąpienia wiceminister odniósł się również do zbliżających się wyborów parlamentarnych. – Zachęcam do udziału w wyborach i głosowania w referendum, głosowania cztery razy NIE, bo to oznacza bezpieczną Polskę. My stoimy murem za polskim mundurem, bo są tacy, którzy chcą pluć na polski mundur, a my nigdy na to nie pozwolimy. To wyraz solidarności z tymi, którzy byli na granicy, którzy bronią polskich granic i troszczą się na co dzień o nasze bezpieczeństwo – podkreślił Michał Woś.
Jako ostatni głos zabrał burmistrz Paweł Macha, który zaznaczył, że sam miał apetyt na ten samochód i widziałby go w jednym z kuźniańskich przedsiębiorstw. – Tak się jednak nie stało, ale wiem, że na pewno policja wykorzysta go w znakomity sposób czy to w przypadku odnajdywania niewybuchów w lesie, czy poszukiwań zaginionych harcerzy, jak to ostatnio miało miejsce – zaznaczył włodarz.
Bartosz Kozina