Czy radni bawią się lalkami?
Złośliwy komentarz tygodnia.
Otóż nic z tych rzeczy! Kiedy w Wodzisławiu i Rybniku ciągle biadolą na brak lekarzy i pielęgniarek w szpitalach, nasi radni powiatowi biorą sprawy w swoje ręce i zamiast narzekać, działają. Niedawno przeszli szybki kurs opieki nad noworodkami, aby w razie potrzeby odciążyć w szpitalu nasze pielęgniarki, a kto wie – docelowo może i lekarzy. Nic, tylko chwalić taką prawdziwie obywatelską postawę.
Spontaniczny kurs odbył się podczas wizyty radnych w raciborskiej Akademii Nauk Stosowanych (dawniej PWSZ), która kształci pielęgniarki. Jak widać na załączonych zdjęciach, radni podeszli z różnym entuzjazmem i czułością do noworodków udawanych przez sympatyczną lalkę. Gdybym miał typować w oparciu o załączony materiał zdjęciowy, to dyplom z wyróżnieniem przyznałbym przewodniczącemu rady Adamowi Wajdzie. W gestach i mimice prezentował on najbardziej empatyczną i zaangażowaną postawę wobec powierzonego mu berbecia. Być może przewagę dało mu doświadczenie zdobyte podczas kierowania radą. W końcu co i rusz musi mitygować stadko radnych, nierzadko rozbrykane, jak przedszkolaki.
Zachęcam radnych do pójścia za ciosem i nauczenia się również odbierania porodów. Wiadomo, że na porodach szpital powiatowy zarabia całkiem niezłe pieniądze, a innowacyjny eksperyment z udziałem radnych mógłby zrobić raciborskiej placówce reklamę w całym województwie. A nawet, gdyby finalnie okazało się, że nie ma zapotrzebowania na radnych – akuszerów, to nauka nie zginie. Wybory za chwilę i jak przyjdzie w bólach rodzić jakąś koalicję to będzie jak znalazł…
bozydar.nosacz@outlook.com