Radni z Pietrowic Wielkich interweniują u prezydenta Dudy i premiera Tuska
Radni z Pietrowic Wielkich na ostatniej sesji wyrazili sprzeciw wobec planów wykorzystania górotworu pod powierzchnią gminy do składowania sprężonego dwutlenku węgla lub jego mieszanki. Decyzja ta jest bezpośrednią odpowiedzią na zaniepokojenie wyrażane przez mieszkańców. – Temat jest świeży, nowy, kontrowersyjny. Nie chcemy ukrywać, że możliwości z naszej strony nie są zbyt duże, ale to, co jest dopuszczone prawem, staramy się zrobić – mówi przewodniczący pietrowickiej rady Piotr Bajak.
Najpierw odmówiono, później się sprzeciwiono
Cała sprawa dotyczy przepisów umożliwiających wprowadzanie CO2 do gleby, co jest kluczowe dla tworzenia magazynów dwutlenku węgla. Nowe regulacje, uchwalone przez Sejm poprzedniej kadencji głosami posłów Zjednoczonej Prawicy wywołały poważne obawy wśród mieszkańców Pietrowic Wielkich. Zaniepokojeni zdecydowali się zwrócić do radnych poprzez petycję, w której apelowali o podjęcie uchwały zakazującej na terenie gminy takich działań. W swoim piśmie wskazywali na potencjalne negatywne konsekwencje, takie jak wysiedlenia.
Radni, po zapoznaniu się z tematem, postanowili odmówić mieszkańcom przyjęcia proponowanej uchwały. Decyzję tę podjęli, uzasadniając, że rada gminy nie posiada kompetencji do podejmowania uchwał w tej kwestii, powołując się na opinie prawne. Sekretarz Gabriel Kuczera, relacjonując na sesji podejmowane działania, wspomniał, że sama uchwała prawdopodobnie zostałaby unieważniona przez nadzór prawny, co potwierdził również przykład z Siemianowic Śląskich, gdzie taką uchwałę przyjęto.
W przypadku miejscowego samorządu zapowiedziano podjęcie innych działań mających odpowiedzieć na obawy mieszkańców. Zdecydowano się przyjąć uchwałę, w której napisano: „Wyraża się sprzeciw wykorzystaniu górotworu pod powierzchnią Gminy Pietrowice Wielkie na magazynowanie sprężonego dwutlenku węgla lub dwutlenku węgla z domieszkami” oraz „Wyraża się sprzeciw wobec możliwości uznania złóż za strategiczne bez udziału gminy, na obszarze, której te złoża występują”. Uchwałę w tej sprawie skierowano do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz śląskiego marszałka, wojewody i parlamentarzystów ziemi raciborskiej, licząc, że coś to pomoże.
– Ta uchwała jest tylko wyrażeniem sprzeciwu. Tak naprawdę nie pociąga to za sobą żadnych konsekwencji jeśli chodzi o blokowanie możliwości tego typu działań, jeśli zostałyby podjęte – komentuje Piotr Bajak.
W gminie zapowiadają szersze zmiany
W Pietrowicach Wielkich narasta napięcie wokół tematu, co potwierdza także wójt, ale głosy w tej sprawie docierają także do redakcji Nowin. Sprawa ta pojawiła się na ostatnim zebraniu wiejskim w Gródczankach – wiosce, której mieszkańcy podpisywali kolejną petycję w tym temacie. Andrzej Wawrzynek stara się wyjaśnić, że forma przyjęta na sesji jest właściwa, zaznaczając konieczność działania zgodnie z prawem. – Co możemy, to staramy się zrobić, jeśli prawo nam na coś nie zezwala, to takich uchwał nie przyjmujemy, bo i tak zostaną uchylone przed nadzór prawny – dodaje.
Wawrzynek zapowiada kolejne kroki, jakie samorząd może podjąć w tej sprawie, jednak nie ujawnia szczegółów. Podkreśla jedynie, że trwają rozmowy dotyczące ewentualnej zmiany planu. Piotr Bajak zdradza więcej informacji, mówiąc o rozmowach z planistą, które mają prowadzić do wprowadzenia zmian w strategii rozwoju. Zmiany te mają wpływać na plan zagospodarowania przestrzennego gminy.
Pomysł ten był już wcześniej omawiany publicznie w Pietrowicach Wielkich. Chodzi o wprowadzenie ograniczeń, mających zarówno chronić mieszkańców w poruszanej przez nich kwestii, jak i nie hamować rozwoju gospodarczego gminy w przyszłości. – To rzeczy, które jeszcze nigdzie w kraju się nie wydarzyły, ale zagrożenie istnieje – tak Piotr Bajak mówi o decyzjach podejmowanych w Sejmie 17 sierpnia 2023 roku.
Sekretarz Gabriel Kuczera wyjaśnia, że decyzja rady w sprawie strategii rozwoju gminy ma zostać podjęta w pierwszych tygodniach nowego roku. Dodaje, że do tej pory oczekiwano na strategię wojewódzką i powiatową. Konkretne postanowienia mają być znane radnym pod koniec pierwszego kwartału 2024 roku. – Zapisy w sprawie tych zakazów tam wprowadzimy – informuje.
(mad)