Podobny duch i podobne serca. Oblicza z Kowalskim i Wałachem poprą Dariusza Polowego w drugiej turze wyborów na prezydenta
Prawicowe wartości przekonują środowisko Oblicz do decyzji o wsparciu Polowego w pojedynku wyborczym z Jackiem Wojciechowiczem (Koalicja 15 października).
Radni Frączek i Wałach uważają, że prezydent spoza rady zapewni równowagę w samorządzie.
Pamiętają rządy ekipy, której liderem był Tadeusz Wojnar. – Tam nie było dyskusji – oznajmia Roman Wałach.
Artur Kowalski o kluczowym momencie dla Raciborza
– Razem jako prawica zdobyliśmy dużo, dużo więcej głosów niż Jacek Wojciechowicz. My nie ukrywamy, kogo popieramy, bo mamy z panem Polowym podobnego ducha, podobne serca w działaniu – zaczął konferencję Ryszard Frączek.
Kandydat Oblicz na prezydenta Raciborza Artur Kowalski oznajmił, że wierzy w wartości prawicowe i wolność jednostki. – To kluczowy moment dla naszego miasta. Apelujemy do odpowiedzialności obywatelskiej o rozważenie poparcia dla Dariusza Polowego, żeby kontynuował swój urząd – powiedział w parku przy ul. Batorego.
Jedyny radny, którego Oblicza wprowadziły do samorządu Raciborza – Roman Wałach podziękował za głosy i za zaufanie. – Ja zagłosuję na Dariusza Polowego – zapowiedział.
Michał Sładek, który miał po Wałachu najwyższy wynik z listy Oblicz dodał, że też zdecydował się na poparcie Dariusza Polowego.
Raciborska farmaceutka Justyna Kiedrowska powiedziała: jestem absolutnie za kontynuacją tego co reprezentował jako prezydent Dariusz Polowy.
Opozycja skontroluje prezydenta
– Byłem radnym w dwóch kadencjach gdy większość miała grupa radnych z prezydentem i uważam, że to jeden z najgorszych czasów dla miasta. Teraz jesteśmy w opozycji, ale to opozycja uspokaja, wstrzymuje pewne rzeczy, żeby przeprowadzić je mądrze. Opozycja jest głosem rozsądku. Dlatego opozycja musi mieć kontrolę nad prezydentem. Kiedy jest ten sam prezydent co większość, to nie jest korzystne dla obywateli – oświadczył Ryszard Frączek.
O Polowym powiedział: sprawdził się, choć były różne sytuacje.
O Wojciechowiczu oznajmił: znałem Jacka Wojciechowicza z czasów jego wiceprezydentury w Raciborzu (1990-1994). – Nie przekonał mnie wtedy, nie sprawdził się – ocenił nestor raciborskiego samorządu.
Dariusz Polowy ucieszył się „z tej jasnej deklaracji”. – Cieszę się, że Artur Kowalski i jego środowisko popiera moją osobę. Wynik wyborów wskazuje na poparcie dla zmiany z 2018 roku, żeby nie wracać do starego układu. Dlatego zachęcam do świadomego wyboru na postawienie na dalszy rozwój Raciborza – mówił pod magistratem obecny prezydent.
Pytaliśmy, czy Oblicza będą w zamian za poparcie domagać się realizacji swoich postulatów wyborczych. – Nie sprzedajemy się. My chcemy, żeby wyborcy zdecydowali – odparł Kowalski.
Stacja paliw zamiast marketu
Frączek dodał, że jest jak biblijny niewierny Tomasz. – Póki nie dotknę, nie uwierzę. Radnym byłem dwie kadencje, byłem w opozycji i tylko dzięki opozycji udało się zablokować wiele chorych pomysłów rządzących. Opowiem o jednym, gdy przy placu Konstytucji 3 Maja (obecne Netto), ekipa wymyśliła, w pewnym lewym układzie, lokalizację tam stacji paliw. To dzięki Romkowi Wałachowi, Grzesiowi Urbasowi oraz mieszkańcom udało się to zablokować.
W innych wielu miejscach Racibórz tak rozsprzedano – opowiadał Frączek.
– Sama obwodnica miasta, ta od Piaskowej, dlaczego idzie w tym niedobrym miejscu? Bo należało sprzedać grunty ludzi, którzy mają dojście do obecnych wygranych w wyborach. My walczyliśmy o obwodnicę za Arboretum – podał Ryszard Frączek.
Radny powiatowy z klubu PiS stwierdził, że Polowy gwarantuje mu uczciwość i sprawiedliwość. – Ja nigdy nie byłem u niego w jakiejś sprawie do załatwienia.
Zdrowy rozsądek prezydenta będzie dobry, pożyteczny dla obywateli i po lewej i po prawej stronie – zapewnił.
Handel czy równowaga?
Roman Wałach wspomniał, jak wyglądało działanie rady za czasów, gdy jej szefem był Tadeusz Wojnar, a w radzie większość mieli jego radni. – To były krótkie dyskusje. Koalicja co zaplanowała, to realizowała. Teraz jest inna sytuacja. Razem dla Raciborza ma 8 mandatów i od reszty zależy, jakie decyzje będą zapadały. W Koalicji 15 października są ludzie młodzi, dla których dobro Raciborza jest oczkiem w głowie i głośno o tym mówią. Oni nie sprzedadzą się za stanowiska. Ten proces handlowania stanowiskami będzie zatrzymany, gdy Dariusz Polowy będzie prezydentem. To zapewni równowagę w samorządzie – stwierdził R. Wałach.
Prezydent Polowy dodał, że w podobnej sytuacji był w obecnej kadencji. Wskazał na skuteczność swoich działań. – W 5 lat zrobiłem więcej niż poprzednicy przez 16 lat. Dobry projekt jest realizowany nawet przy sceptycznej radzie, bo najważniejsze jest dobro mieszkańców, a nie to czy ktoś odczuwa dyskomfort – podsumował włodarz Raciborza.
(ma.w)