Po ostatniej nawałnicy rolnicy w Pietrowicach Wielkich zgłosili 21 przypadków szkód
Na ostatniej sesji Rady Gminy Pietrowice Wielkie, wójt Adam Wajda omówił skutki niedawnych nawałnic, które dotknęły m.in. tę gminę. Podkreślił, że rolnicy mają możliwość ubiegania się o odszkodowanie.
Wójt w swoim wystąpieniu na sesji 24 czerwca wspomniał o znacznym uszkodzeniu infrastruktury w Pawłowie, Makowie, Pietrowicach Wielkich, Gródczankach, Żerdzinach i Krowiarkach. – Bardzo dużo zalanych ulic, połamanych drzew oraz uszkodzeń dachów i słupów energetycznych – wyliczał wójt, dziękując strażakom oraz wszystkim zaangażowanym w usuwanie skutków nawałnicy.
Wójt Wajda zaznaczył również znaczące straty w rolnictwie, szczególnie w Makowie, Pawłowie, Krowiarkach i Pietrowicach Wielkich. Front burzowy przeszedł od opolskich Tłustomost, powodując poważne zniszczenia upraw i dotykając wielu miejscowych rolników. Powołano specjalną komisję do szacowania strat, aby umożliwić rolnikom ubieganie się o odszkodowania ze środków wojewody. Przed sesją zgłoszono 21 wniosków.
W kontekście zapobiegania przyszłym klęskom wójt wspomniał o inwestycjach w zbiorniki przeciwpowodziowe w Pawłowie. Ta wieś ostatnio zbyt często doświadczała powodzi, nie tylko podczas ostatniej nawałnicy. Samorząd pozyskał środki zewnętrzne na budowę dwóch zbiorników o pojemności 5000 m3 każdy, które powstaną od strony Gamowa. Umowę w tej sprawie podpisano 14 czerwca z wicemarszałkiem Grzegorzem Boskim, przyznając gminie milion złotych. Ogłoszono już przetarg w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Zbiorniki te będą służyć jako zbiorniki retencyjno-infiltracyjne na terenie nieużytków rolnych. Dodatkowo planuje się budowę kolejnych czterech zbiorników na terenie wioski, na które złożono wnioski o środki zewnętrzne. Wójt liczy, że te rozwiązania przyniosą większy spokój mieszkańcom, choć zdaje sobie sprawę, że przy ulewnych opadach nie da się wszystkiego kontrolować.
Na temat nawałnicy wypowiedział się radny Marek Kępa, który zapytał o przegląd suchych i potencjalnie niebezpiecznych drzew na terenie gminy. W odpowiedzi wójt stwierdził, że drzewa należące do gminy regularnie są przeglądane i przycinane, a te, które zostały uszkodzone w wyniku nawałnicy, usuwane. Ponadto, gdy gmina otrzymuje zgłoszenie dotyczące drzew na terenach publicznych, reaguje. Natomiast drzewa na terenach prywatnych są odpowiedzialnością ich właścicieli.
(mad)