Odpady wielkogabarytowe w Krzanowicach. Odbiór spod posesji na razie niemożliwy
Klub Radnych Alternatywa dla Gminy Krzanowice zwrócił się do burmistrza Andrzeja Strzedulli z prośbą o odbiór odpadów wielkogabarytowych spod posesji mieszkańców. Burmistrz odpowiedział, że obecnie nie jest to możliwe. Dlaczego?
– Zwracamy się do pana burmistrza o rozważenie możliwości odbioru nieczystości w postaci odpadów wielkogabarytowych spod każdej posesji co najmniej raz w roku przez firmę, z którą Gmina Krzanowice podpisała umowę na wywóz nieczystości – napisali radni z klubu opozycyjnego, w skład którego wchodzą: Szymon Piechaczek, Sebastian Herber, Łukasz Ottawa, Robert Kulig i Mateusz Wolnik.
W interpelacji radni argumentują, że wielu mieszkańców gminy, w tym osoby starsze i schorowane, nie ma możliwości wywozu wielkogabarytowych odpadów do PSZOK-u. Zaproponowali alternatywę na wypadek, gdyby firma zajmująca się odbiorem śmieci nie mogła tego zrealizować. Proponują, aby odbiór takich odpadów przez pracowników Urzędu Miejskiego w Krzanowicach oraz ich transport do PSZOK-u był dostępny po uprzednim zgłoszeniu i spełnieniu określonych warunków, takich jak posiadanie orzeczenia o niepełnosprawności lub świadczenia o niezdolności do pracy.
Co na to burmistrz Andrzej Strzedulla? W odpowiedzi poinformował, że umowa z firmą zajmującą się odbiorem odpadów komunalnych w Gminie Krzanowice na 2024 rok nie przewiduje odbioru odpadów wielkogabarytowych spod posesji. – Na chwilę obecną nie jest możliwe wprowadzenie zmian do umowy – dodał. Odnosząc się do alternatywnego rozwiązania, burmistrz wyjaśnił, że „świadczenie usługi odbioru spod posesji i transportu odpadów komunalnych przez pracowników Urzędu Miejskiego w Krzanowicach jest niemożliwe ze względu na brak zezwolenia na takowy transport”.
(mad)