Przygraniczne śpiewanie
Jeszcze do ubiegłego roku imprezę organizowano w kościółku drewnianym w Marklowicach Dolnych, po stronie czeskiej, gdzie prezentowały się tylko czeskie zespoły.
Niedawno zrodził się w rozmowie z czeskim starostą pomysł organizowania wspólnych polsko - czeskich koncertów. Nasi mieszkańcy od razu chcieli jechać. Największą obawą była oczywiście frekwencja. Na pierwszy koncert parę ładnych lat temu przyszła bowiem garstka słuchaczy, na palcach można było policzyć. Wprawdzie z roku na rok już rosła, a w ubiegłym była już niemała, to jednak obawy były - wspomina wójt Ludwik Piechaczek.
Gminę Godów reprezentowały dwa chóry: „Absolwent" ze Skrzyszowa, pod kierunkiem Małgorzaty Tolarz oraz chór parafii Ewangelicko - Augsburskiej w Gołkowicach, pod dyrekcją Aleksandry Marek. Oba zes-poły wystąpiły z repertuarem kolędowym. Wśród wykonanych utworów były m.in.: „Wśród nocnej ciszy", „U żłobka", „Płonie gwiazda nad Betlejem", „Cicha noc", a pieśń „Pospieszcie, o wierni" oba chóry zaśpiewały razem. Połączonym zespołem dyrygowała Małgorzata Tolarz.
Czeskich muzyków reprezentowali artyści solowi - śpiewacy i instrumentaliści oraz zespół chóralny „Permonik", skupiający młodych artystów średniej szkoły muzycznej im. B. Smetany w Karwinie. Soliści wykonali utwory po czesku i po łacinie.
Tegoroczny koncert pod względem frekwencji był dla organizatorów zaskakujący, zwłaszcza liczba przybyłej młodzieży. Koncertu wysłuchało ok. 400 osób z Czech i Polski.
(amk)