Niepozorny Zigi
Legitymację Weterana Walk o Niepodległość Zygmunt Smołka otrzymał w 1995 r., a w 1999 r. przyznano mu patent do niej, który otrzymał dopiero w grudniu 2001 r.
W czasie wojny Z. Smołka był kurierem na terenie rybnicko - wodzisławskim, łącznikiem pomiędzy trójkami konspiracyjnymi harcerzy w organizacji „Orła Białego". Od 1940 r. należał do Związku Walki Zbrojnej, a od 1942 do Armii Krajowej. Biorąc udział w akcjach narażał często własne życie. Jako kurier przenosił wiadomości, zapisane na bibułkach, których używano do przygotowywania skrętów, w razie wpadki bibułkę można było połknąć.
Byłem mały i niepozorny, więc nie zwracano na mnie uwagi - wspomina Z. Smołka.
Jednym z jego ważniejszych wydarzeń wojennych, jest historia przeprowadzenia przez niego Bolesława Wiechuły z Biertułtów do kościoła w Rydułtowach, gdzie spotkał się z doktorem Eugeniuszem Peikertem, by omówić sprawy związane z partyzantami. Wspomniany B. Wiechuła - „Bolek" dokonał zaprzysiężenia Z. Smołki. Jego pseudonim brzmiał „Zigi".
W czasie wojny pracował na kopalni „Rymer", którą to udało się ocalić przed, zamierzonym przez Niemców, wysadzeniem.
Dziś nadal czynnie działa w Zarządzie Górnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Szarych Szeregów w Katowicach, gdzie jest ostatnim spośród żyjących sześciu delegatów ze Śląska. Nie sposób wyliczyć wszystkie oznaczenia jakie mu przyznano, to m.in.: Order Odrodzenia Polski - Krzyż Kawalerski, Krzyż Walki o Niepodległość, Kombatancki Krzyż Zasługi, Krzyż Niezłomnych, Krzyż Zasługi dla ZHP z Rozetą i Mieczami oraz Krzyż „Semper Fidelis".
B.P.