Wieści gminne
GODÓW
W Wiejskim Ośrodku Kultury w Skrzyszowie odbyła się wspaniała zabawa karnawałowa, zorganizowana przez zespół „Familijo". Gościła na niej Adrianna Godlewska, mama Agaty Młynarskiej, która przedstawiła recital piosenki francuskiej i aktorskiej. Wystąpił również pianista Andrzej Płonczyński, a jego żona Kira, solistka Teatru Wielkiego w Poznaniu, wykonała arię dla wszystkich obchodzących w ubiegłym roku Abrahama. Zaśpiewali również gospodarze, czyli „Familijo". Zabawa trwała do białego rana.
GORZYCE
W 2000 r., tak jak w poprzednich dwóch latach, na terenie gminy odnotowano ujemny przyrost naturalny czyli liczba zgonów jest wyższa niż liczba urodzin. Władze gminy obserwują to zjawisko z niepokojem. W 2001 r. w gminie urodziło się 188 dzieci, zmarło natomiast 208 osób, zawarto103 małżeństwa. Na pobyt stały zameldowało się w Gorzycach 199 osób z innych gmin, natomiast na pobyt czasowy - 401, za granicę wymeldowały się 34 osoby. Spory był też ruch w obrębie gminy - 288 osób przemeldowało się z jednej miejscowości do innej. Urząd Gminy wydał w ciągu roku 900 dokumentów tożsamości. W porównaniu do 2000 r. urodziło się siedmioro dzieci więcej, jednak większa była też liczba zgonów o 13. Zmalała natomiast o 19 ilość zawartych małżeństw.
Fundacja na Dobro Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach zebrała 5618,53 zł na pomoc dla osób dotkniętych powodzią, która miała miejsce latem zeszłego roku. Początkowo planowano przekazanie tych pieniędzy dla Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowcu Świętokrzyskim - 3000 zł oraz Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Nowym Sączu - 2600 zł. Jednak te instytucje zasugerowały, by przesłać zebrane kwoty bezpośrednio poszkodowanym. Fundacja otrzymała adresy poszkodowanych i przekazała pieniądze Kazimierzowi Ciepielewskiemu i Lechowi Miżyńskiemu z Kunowa oraz Annie Jedlikowskiej z Waśniowa. Wszystkie te rodziny otrzymały po 1000 zł. Pieniądze te przesłano przekazem pocztowym. Natomiast 2600 zł otrzymał Adam Wilczyński z Nowego Sącza. Kwota ta została przelana na konto tamtejszego MOPS-u - z wyznaczeniem obdarowanej rodziny powodzian.
KOKOSZYCE
Całe pierze, do ostatniego piórka, oszkubano podczas spotkania zorganizowanego przez miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich w Wodzisławiu-Kokoszycach. Na „szkubaniu" prócz misek z pierzem nie zabrakło również kołocza i kawy. W pracy gospodyniom pomagały nawet dzieci i młodzież. Stwierdzili, ku naszemu zdziwieniu, że to bardzo ciekawe zajęcie - mówi Zofia Widenka, przewodnicząca KGW. Nie zabrakło piosenek, bojek i wiców.