Brąz młodzików
Rywalizację w finale rozpoczęli niezbyt pomyślnie. W turnieju rozegranym w Sosnowcu przegrali 0:2 z gospodarzami i 1:2 z Rybnikiem. Pokonali 2:1 MUKS Michałkowice. W drugim turnieju, który odbył się w Rybniku wykorzystali szansę na rewanż pokonując 2:0 Sosnowiec. Niestety, ta sama sztuka nie udała się z Rybnikiem, gospodarze wykorzystali atut własnej hali i wygrali 2:0. Do wywalczenia drugiego miejsca premiowanego awansem do dalszych gier nie wystarczyło pokonanie 2:0 Michałkowic. Decydująca dla układu tabeli okazała się porażka Płomienia Sosnowiec z Rybnikiem w pierwszym turnieju. Radlinianie w Sosnowcu wypadli słabo, na co miała wpływ również ciasna sala. Pozbawiło to młodzików Górnika silnej broni jaką jest zagrywka z wyskoku.
Chłopcom brakowało trochę ogrania, szkoda, że już rok wcześniej nie grali w lidze młodzików - mówi trener Marek Przybysz. Być może zaprocentowałoby to jeszcze lepszym wynikiem. Teraz trzeba się skupić na przygotowaniach do rozgrywek w kategorii juniorów młodszych. To perspektywiczna drużyna, na bazie której można zbudować dobry zespół w tej kategorii wiekowej.
W zespole młodzików występowali: Krystian Kołodziejek (kapitan), Jakub Stabla, Adam Barteczko, Grzegorz Pytlik, Aleksander Kazek, Łukasz Smołka, Dariusz Wowra, Grzegorz Bednarz, Kamil Gilner, Dawid Druchniak, Piotr Krężołek, Paweł Wajdzik i Karol Porwoł.
(jak)