Ponownie mistrzem Śląska
Junior Rybnickiego Klubu Motorowego należał do grona faworytów i nie zawiódł. Zdobył komplet punktów i bezapelacyjnie powtórzył ubiegłoroczny sukces. Losy tytułu rozstrzygnęły się w ostatnim wyścigu dnia, w którym rybniczanin wygrał pewnie z żużlowcem opolskiego TŻ Adamem Czechowiczem. Obaj zawodnicy do tego biegu nie zaznali goryczy porażki i z kompletem punktów przewodzili stawce rywali.
Całkiem przyzwoicie wypadli pozostali juniorzy RKM-u. Marek Szczyrba był czwarty, Konrad Ryszka - piąty. Janusz Rożek (dziewiąty) i Dawid Kubica (dwunasty) przyjechali do Świętochłowic głównie po to, aby nabrać kolejnych doświadczeń.
Najlepsi w klasyfikacji mistrzostw uczestniczyli w II Memoriale Roberta Nawrockiego. Wygrał go bezproblemowo Ł. Szmid przed A. Czechowiczem, M. Szczyrbą i A. Pietraszko. Zwycięstwem tym potwierdził, że tytuł mistrzowski dostał się w godne ręce.
W mistrzostwach nie brali udziału aktualnie najlepsi juniorzy „Rekinów”. R. Szombierski reprezentował nasz kraj w rundzie kwalifikacyjnej do indywidualnych mistrzostw Świata juniorów w belgijskim Heusden-Zolden. Rafał spisał się bardzo dobrze, był piąty i wspólnie z J. Hampelem (Polonia Piła) i J. Kołodziejem (Unia Tarnów) awansował do półfinału IMŚJ.
Roman Chromik i Łukasz Romanek, otrzymali od trenera Grabowskiego krótki zasłużony odpoczynek od żużla. Tym samym trener dał szansę startu pozostałym juniorom RKM-u. Zawody młodzieżowców często przebiegają w specyficznych okolicznościach. I tym razem nie obyło się bez groźnych sytuacji na torze. Młodzi zawodnicy z nie najwyższymi umiejętnościami technicznymi, zbyt brawurową jazdą stwarzali groźne sytuacje na torze. Były upadki oraz wykluczenia zawodników przez sędziego zawodów za zbyt niebezpieczną jazdę. Warte podkreślenia jest to, że ta przykrość nie spotkała żadnego z podopiecznych trenera Grabowskiego. Najgroźniej wyglądał upadek Lechosława Tudzieża ze Świętochłowic. Przy wejściu w wiraż rama motocykla nie wytrzymała naprężeń i pękła. Na szczęście nic poważnego zawodnikowi się nie stało i o własnych siłach opuścił tor narzekając na miejscowe stłuczenia. Gorzej było z motocyklem, który nadaje się do kasacji.
Obecny na zawodach trener Jan Grabowski nie krył zadowolenia z postawy swoich zawodników - tego typu imprezy dla młodych zawodników nie tylko rangi mistrzowskiej należy organizować częściej. W mistrzostwach Śląska na tle żużlowców z innych klubów moi podopieczni wypadli całkiem przyzwoicie. U niektórych z nich było jednak widać brak doświadczenia w trakcie walki na torze. Popełniali taktyczne błędy. Właśnie jeden z nich pozbawił Marka Szczyrbę miejsca na podium mistrzostw.
Ogromnie się cieszę z osiągniętego sukcesu. Miałem trochę szczęścia w V wyścigu, kiedy to będącemu na prowadzeniu Adamowi Pietraszko zdefektowała maszyna. Ponoć szczęście sprzyja lepszym. Tego dnia właśnie ono było przy mnie. W biegu memoriałowym było mi znacznie łatwiej wygrać z Adamem Czechowiczem niż w mistrzowskim wyścigu - powiedział po zejściu z podium uradowany Łukasz Szmid.
MŁODZIEŻOWE INDYWIDUALNE MISTRZOSTWA ŚLĄSKA:
1. Ł. Szmid-15 (RKM Rybnik),
2. A. Czechowicz (TŻ Opole)-14,
3. A. Pietraszko (Włókniarz Candela Częstochowa)-11,
4. M. Szczyrba (RKM Rybnik) -11,
5. K. Ryszka -11 (RKM Rybnik),...
9. Janusz Rożek -6 (RKM Rybnik),
12. D. Kubica-4 (RKM Rybnik).
II MEMORIAŁ ROBERTA NAWROCKIEGO:
1. Ł. Szmid,
2. M. A. Czechowicz,
3. M. Szczyrba,
4. A. Pietraszko.
(kan)