Będą płotki
Ulewne deszcze dały się we znaki mieszkańcom gminy.
Wystarczyły dwa dni ulewnych deszczy w lipcu, by mostek na ul. Granice został zerwany. Mimo, że po powodzi w 1997 r. zwiększono średnice przepustów, woda z rowów na ul. Centralnej nadal wylewa przy większych deszczach. Problemy pojawiają się również przy nawałnicy śnieżnej, zwłaszcza na ul. Szkolnej. By wyprzedzić problemy postanowiono odtworzyć tam płotki przeciwśnieżne.
Trzeba zachować przejezdność tej drogi, to przecież droga dojazdowa do gimnazjum i LO. Niegdyś stały tu płotki przeciwśnieżne, ale zjadł ich ząb czasu - mówi wójt J. Grzegoszczyk.
(amk)