Nie podjęli walki
MKS Odra Wodzisław - KKS Alba Alstom Chorzów 112:83
Kadeci wodzisławskiej Odry wygrali trzecie z rzędu spotkanie. Tym razem rozgromili na własnym parkiecie drużynę KKS Alba Alstom Chorzów. Przewaga tkwiła po stronie wodzisławian już od pierwszych sekund spotkania. Goście przegrali to spotkanie fizycznie i taktycznie, gdyż jak sam ujął to trener drużyny Alba Alstom Chorzów Marcin Hiltawski: „Nie podjęliśmy walki”. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy kontuzji doznał jeden z podstawowych zawodników Grzegorza Korzenia - Kamil Szarek. W starciu pod własnym koszem lekko skręcił sobie nogę w okolicach kostki. Po kilku chwilach wszedł jednak na boisko. Kamil skręcił trochę nogę, ale nie jest to na tyle poważne, żeby się tym martwić - mówi Korzeń.
Po meczu powiedzieli
Grzegorz Korzeń - trener Odry Wodzisław: Kolejna wygrana. Oby tak dalej. Znowu dzisiaj graliśmy bez jednego zawodnika. Adam Anduła rozciął sobie palec i nie mógł wystąpić w tym spotkaniu. Dobrze sobie radzimy, wszystko idzie w dobrym kierunku. Próbujemy walczyć o trzecie miejsce. Kluczowe będą mecze z Sos-nowcem. Te mecze zadecydują.
Marcin Hiltawski - trener KKS Alba Alstom: Spodziewałem się, że możemy przegrać. Odra Wodzisław jest trudnym rywalem. Obserwowałem wyniki Wodzisławia z poprzednich spotkań. Spodziewałem się, że będzie ciężko. Ale myślałem, że przegramy mniejszą ilością punktów. Myślałem, że będzie to mecz na styku. Głównym powodem przegranej był fakt, że nie podjęliśmy walki na początku spotkania i potem było nam trudno.
MKS Odra Wodzisław - KKS Alba Alstom Chorzów 112:83 (28:9, 29:18, 21:25, 34:31)
Punkty zdobywali: Odra: Kamil Szarek 37, Dawid Zajączkiewicz 36, Karol Leszczyński 27, Piotr Kolus 6, Paweł Szopa 4, Dawid Pająk 2, Dawid Rybak 0, Łukasz Marczyk 0. KKS Alba Alstom: Błażej Jankowiak 31, Rafał Sebrala 20, Michał Miechwiejczyk 10, Marcin Pytel 8, Mateusz Jurczyński 6, Łukasz Jaworski 4, Patryk Pełka 3, Tomasz Ślusarczyk 1.
Marcin Macha