W międzynarodowym towarzystwie
Sześcioosobowa reprezentacja Zespołu Szkół Technicznych, w ramach programu Sokrates - Comenius, uczestniczyła w spotkaniu zorganizowanym na przełomie lutego i marca we włoskim Putignano. Kilkanaście dni po ich powrocie z dużym rozmachem zorganizowano w szkole kolejne przedsięwzięcie proeuropejskie.
W programie Sokrates - Comenius, oprócz wodzisławskiej „Budowlanki”, uczestniczą szkoły z francuskiego Lille, belgijskiego Liege, wspomnianego Putignano oraz niemieckiego Eilenburga. We Włoszech każda z grup prezentowała swoje prace wykonane w ramach programu, którego hasłem przewodnim jest „Pamięć świata pracy. Historia gospodarcza i społeczna w XIX i XX wieku. Wodzisławska grupa przedstawiła prezentację multimedialną naszego regionu, której głównymi autorami są dwaj osiemnastolatkowie: Zbigniew Cisiński i Mieczysław Reguła. Znalazły się tam również dwa opracowania historyczne. Pierwsze z nich traktuje o życiu codziennym mieszkańców ziemi wodzisławskiej, natomiast drugie o historii górnictwa. Jak podkreśla Grzegorz Kamiński, koordynator programu, prezentacja przedstawiona we Włoszech jest również cennym źródłem informacji dla młodzieży szkolnej. Dodaje jednocześnie, że już niebawem szkoła przystąpi do realizacji kolejnego programu pod hasłem „Granice - przekleństwo wczoraj, nadzieja dzisiaj”. W tym przypadku, oprócz wspomnianych wcześniej państw, w realizację zadania włączą się również Węgry, Rumunia, i Słowacja. Udział w programie Sokrates - Comenius jest tylko jednym z działań podejmowanych przez uczniów i grono pedagogiczne zmierzające do przekazania rzetelnej informacji na temat integracji europejskiej. W ubiegłym tygodniu w szkole zorganizowano Dni Europy. W pierwszym, 19 marca, odbył się powiatowy konkurs wiedzy o państwach niemieckojęzycznych, natomiast dzień później zorganizowano referendum europejskie połączone z happeningiem. Uczniowie na odpowiednich stoiskach zaprezentowali państwa całej „piętnastki” oraz Polskę. Poszczególne klasy przygotowały prezentacje multimedialne, charakterystyczną dla państw unijnych muzykę oraz stroje, a także degustację tradycyjnych potraw. Ich starania oceniała komisja nauczycieli i najlepszym przyznawała punkty. Ich liczbę można było podwyższyć już kolejnego dnia podczas euroolimpiady. Młodzież rywalizowała wówczas w siatkówce, w pływaniu i tenisie stołowym. Ostatecznie liczyła się suma punktów zdobytych podczas dwóch dni konkursowych. Nagrodę główną - tysiąc złotych - ufundowała Rada Rodziców, a kwota ta stanowiła dofinansowanie do szkolnej wycieczki.
(raj)