Wygórowane wymagania
Podobnie jak w całym kraju bezrobocie w mieście ciągle wzrasta i jest najwyższe spośród wszystkich miejscowości naszego powiatu. Obecnie ludzi bez pracy jest ponad 3,4 tys., w tym prawie 1900 kobiet i 75 osób niepełnosprawnych.
Okazuje się, że coraz więcej ludzi dobrowolnie rezygnuje z rejestru Powiatowego Urzędu Pracy. W ubiegłym roku nie skorzystało z niego prawie 3,5 tys. osób, jednak tylko w 964 przypadkach powodem było podjęcie pracy. Zdecydowana większość nie potwierdziła gotowości do podjęcia pracy. Można stwierdzić, że w roku ubiegłym było 197 osób bezrobotnych więcej niż rok wcześniej. Podobnie jak w powiecie, również i w Wodzisławiu, osoby bezrobotne charakteryzują się niskim stopniem wykształcenia. Bezrobotnych z podstawowym i zawodowym wykształceniem jest 70 proc. i co ważne podkreślenia, są to ludzie młodzi w wieku od 18 do 34 lat - mówi Kornelia Powieśnik, kierownik PUP. Wzrost bezrobocia spowodowała m.in. wprowadzona przed dwoma laty reforma ubezpieczeń społecznych. Od tego czasu każda z osób zarejestrowanych w PUP posiada ubezpieczenie zdrowotne, a instytucja ta opłaca za nią comiesięczną składkę w wysokości ok. 15 zł. Drugim powodem jest wejście na rynek kolejnych roczników wyżu demograficznego. Tylko w Wodzisławiu w ubiegłym roku zarejestrowano ponad 640 absolwentów. Znaczną grupę osób zarejestrowanych stanowią mieszkańcy, którzy utracili uprawnienia do pobierania renty inwalidzkiej. Okazuje się, że najbardziej poszukiwani na rynku pracy są ludzie z wykształceniem medycznym. Jak wynika ze statystyk, zapotrzebowanie pracodawców, zarówno w kraju jak i w państwach Unii Europejskiej, jest znaczne. Chodzi w tym przypadku o ludzi wykwalifikowanych do opieki nad osobami starszymi. Podobnie jest z nauczycielami języków obcych, bowiem na pięć osób wykształconych w tym kierunku przypada 8 ofert pracy. Niestety, znacznie gorzej jest np. jeśli chodzi o ślusarzy, bowiem na 291 zarejestrowanych przypadają 22 oferty, natomiast na 201 krawców czeka ich już tylko 12.
Jak podkreśla Kornelia Powieśnik, w ramach poradnictwa zawodowego i pośrednictwa pracy urzędnicy starają się pomóc bezrobotnym w przygotowaniu ich do wykonywania określonej pracy oraz w jej znalezieniu. Na ten cel instytucja ta otrzymała dotację centralną w wysokości 687 tys., natomiast w ramach kolejnych czterech programów realizowanych przez PUP pozyskano prawie 1,4 mln. zł. W ubiegłym roku z prac interwencyjnych, robót publicznych, umów absolwenckich czy staży, w Wodzisławiu skorzystały 249 osoby, natomiast w powiecie liczba ta wyniosła 779 osób. Niestety, jak się okazuje znaczna część osób poszukujących zatrudnienia stawia wygórowane wymagania i PUP nie jest w stanie sprostać ich oczekiwaniom.
(raj)