Rozmowa z trenerem Janem Grabowskim
- Ostatnio niechętnie zgadza się Pan na udzielanie wywiadów.
Zgadza się. Niektórzy dziennikarze od pewnego czasu są do przesady dociekliwi, łapią za słowa wyciągnięte z kontekstu. Zadają standardowe, a jednocześnie prowokacyjne pytania typu: czy w Rybniku będzie Ekstraliga? O co jedziemy? Które zajmiemy miejsce? Prawda jest taka, że jest bardzo trudno prognozować cokolwiek w sporcie i daję „Konia z rzędem” temu, który w chwili obecnej potrafi wytypować na sto procent, który z zespołów uzyska awans, kto pojedzie w barażach, a kto spadnie.
- Czy RKM w tym sezonie należy do grona faworytów ligi?
Być może tak jest. Jako trener zespołu muszę wierzyć w osiągnięcie najlepszego wyniku. Chociaż w chwili obecnej (rozmowę przeprowadzono 24 marca), życie nieco zweryfikowało nasze plany. Pechowo, bo od kontuzji zaczął się sezon dla Romana Chromika, Artura Maciończyka i Janusza Rożka. W sobotę Łukasz Szmid miał wypadek samochodowy. Kadra bardzo nam się uszczupliła. Ponadto nie możemy rozgrywać sparingów na własnym torze, ze względu na przeprowadzane roboty modernizacyjne na stadionie. Władze miejskie i policyjne miasta nie zezwoliły na organizację imprez mając na uwadze bezpieczeństwo kibiców. Okres przygotowawczy zawodnicy przepracowali bardzo intensywnie i po pierwszych jazdach na torze oceniam, że kondycyjnie są przygotowani do trudów sezonu.
- W obecnej sytuacji kadrowej mogą być kłopoty z obsadą miejsca w składzie z numerami 8 lub 16.
Przed nami sparingi z Unią Tarnów i Włókniarzem Częstochowa i w nich będę szukał kandydata do obsady rezerwowego w składzie. Prawdopodobnie będzie to Konrad Ryszka lub Marek Szczyrba. Jeśli chodzi o podstawowy skład na pierwsze ligowe mecze, to wygląda on następująco: M. Węgrzyk, A. Pawliczek, Ł. Romanek, R. Szombierski, M. Staszewski oraz N. Pedersen i R. Poważnyj. Natomiast, kiedy do zespołu powrócą R. Chromik i Ł. Szmid, to liczę, że zes-pół stać będzie na sprawienie niejednej niespodzianki w meczach wyjazdowych.
- Czy powyższe zestawienie zawodników zakontraktowanych przez klub jest zbieżne z pana sugestiami z okresu transferowego?
Ja już kilka razy mówiłem, że byłoby najlepiej kupić X lub Y zawodnika, najlepiej z górnej półki i zakończyć sezon z długami. Zakontraktowaliśmy takich zawodników, na jakich było stać klub. Myślę, że w takim składzie powinniśmy liczyć się w I lidze.
- Nicki Pedersen i Roman Poważnyj są w stanie zastąpić braci Karlssonów?
Myślę, że Nicki Pedersen jest w stanie całkowicie zrekompensować nam stratę Mikaela Maxa. Natomiast, jeśli chodzi o Rosjanina to liczę, iż będzie zdobywał w meczach 8 do 10 punktów.
- Do zespołu powrócił Rafał Szombierski. Oznacza to, że w klubie zapomniano, o tzw. „sprawie Ustronia”?
Zanim odpowiem chciałbym powrócić do pierwszego pytania. „Sprawa Ustronia” została przez niektórych dziennikarzy wyolbrzymiona, bez zaciągnięcia informacji bezpośrednio u mnie. A jeśli chodzi o Rafała to powrócił on do zespołu i będzie bardzo silnym punktem RKM-u. Ponadto jest to jego ostatni rok startów w gronie juniorów i powinien osiągnąć znaczące sukcesy w imprezach międzynarodowych rangi mistrzostw świata czy Europy.
W zespole panuje dobra atmosfera. Między zawodnikami, nie ma żadnych niedomówień we wzajemnych relacjach: zawodnicy - trener - Zarząd.
- Gdyby w tej chwili miało się spełnić Pana jedno życzenie, to...?
... chciałbym z tą drużyną doczekać awansu do Ekstraligi.
Dziękuję za rozmowę, życząc w imieniu kibiców rybnickich osiągnięcia zamierzenia.
(kan)
Zgadza się. Niektórzy dziennikarze od pewnego czasu są do przesady dociekliwi, łapią za słowa wyciągnięte z kontekstu. Zadają standardowe, a jednocześnie prowokacyjne pytania typu: czy w Rybniku będzie Ekstraliga? O co jedziemy? Które zajmiemy miejsce? Prawda jest taka, że jest bardzo trudno prognozować cokolwiek w sporcie i daję „Konia z rzędem” temu, który w chwili obecnej potrafi wytypować na sto procent, który z zespołów uzyska awans, kto pojedzie w barażach, a kto spadnie.
- Czy RKM w tym sezonie należy do grona faworytów ligi?
Być może tak jest. Jako trener zespołu muszę wierzyć w osiągnięcie najlepszego wyniku. Chociaż w chwili obecnej (rozmowę przeprowadzono 24 marca), życie nieco zweryfikowało nasze plany. Pechowo, bo od kontuzji zaczął się sezon dla Romana Chromika, Artura Maciończyka i Janusza Rożka. W sobotę Łukasz Szmid miał wypadek samochodowy. Kadra bardzo nam się uszczupliła. Ponadto nie możemy rozgrywać sparingów na własnym torze, ze względu na przeprowadzane roboty modernizacyjne na stadionie. Władze miejskie i policyjne miasta nie zezwoliły na organizację imprez mając na uwadze bezpieczeństwo kibiców. Okres przygotowawczy zawodnicy przepracowali bardzo intensywnie i po pierwszych jazdach na torze oceniam, że kondycyjnie są przygotowani do trudów sezonu.
- W obecnej sytuacji kadrowej mogą być kłopoty z obsadą miejsca w składzie z numerami 8 lub 16.
Przed nami sparingi z Unią Tarnów i Włókniarzem Częstochowa i w nich będę szukał kandydata do obsady rezerwowego w składzie. Prawdopodobnie będzie to Konrad Ryszka lub Marek Szczyrba. Jeśli chodzi o podstawowy skład na pierwsze ligowe mecze, to wygląda on następująco: M. Węgrzyk, A. Pawliczek, Ł. Romanek, R. Szombierski, M. Staszewski oraz N. Pedersen i R. Poważnyj. Natomiast, kiedy do zespołu powrócą R. Chromik i Ł. Szmid, to liczę, że zes-pół stać będzie na sprawienie niejednej niespodzianki w meczach wyjazdowych.
- Czy powyższe zestawienie zawodników zakontraktowanych przez klub jest zbieżne z pana sugestiami z okresu transferowego?
Ja już kilka razy mówiłem, że byłoby najlepiej kupić X lub Y zawodnika, najlepiej z górnej półki i zakończyć sezon z długami. Zakontraktowaliśmy takich zawodników, na jakich było stać klub. Myślę, że w takim składzie powinniśmy liczyć się w I lidze.
- Nicki Pedersen i Roman Poważnyj są w stanie zastąpić braci Karlssonów?
Myślę, że Nicki Pedersen jest w stanie całkowicie zrekompensować nam stratę Mikaela Maxa. Natomiast, jeśli chodzi o Rosjanina to liczę, iż będzie zdobywał w meczach 8 do 10 punktów.
- Do zespołu powrócił Rafał Szombierski. Oznacza to, że w klubie zapomniano, o tzw. „sprawie Ustronia”?
Zanim odpowiem chciałbym powrócić do pierwszego pytania. „Sprawa Ustronia” została przez niektórych dziennikarzy wyolbrzymiona, bez zaciągnięcia informacji bezpośrednio u mnie. A jeśli chodzi o Rafała to powrócił on do zespołu i będzie bardzo silnym punktem RKM-u. Ponadto jest to jego ostatni rok startów w gronie juniorów i powinien osiągnąć znaczące sukcesy w imprezach międzynarodowych rangi mistrzostw świata czy Europy.
W zespole panuje dobra atmosfera. Między zawodnikami, nie ma żadnych niedomówień we wzajemnych relacjach: zawodnicy - trener - Zarząd.
- Gdyby w tej chwili miało się spełnić Pana jedno życzenie, to...?
... chciałbym z tą drużyną doczekać awansu do Ekstraligi.
Dziękuję za rozmowę, życząc w imieniu kibiców rybnickich osiągnięcia zamierzenia.
(kan)