Niespotykany talent
Uczniowie Zespołu Szkół Technicznych, co roku zajmują wysokie lokaty na olimpiadach ogólnopolskich. Tym razem było podobnie.
Największy sukces osiągnął Adrian Galewski, który na olimpiadzie informatycznej wśród uczestników z klas pierwszych był czwarty w kraju, natomiast w grupie wszystkich olimpijczyków uplasował się na 39 pozycji. Należy dodać, że już w ubiegłym roku przebrnął do półfinałów jako gimnazjalista. Tegoroczny finał odbył się na początku kwietnia w Sopocie. Startowało w nim 44 uczestników, natomiast na wszystkich szczeblach rywalizacji było ich ponad 1,3 tys. W pierwszym dniu zmagań każdy z nich musiał rozwiązać dwa, a w drugim trzy zadania. Chodziło o napisanie zgodnie z założeniami programu obliczeniowego - tłumaczy A. Galewski. Oczywiście rywalizacja jest najważniejsza, jednak należy podkreślić, że olimpiada to również okazja do spot-kań z najlepszymi. Była to impreza dziesiąta - jubileuszowa, dlatego też byli tam obecni dotychczasowi laureaci - podkreśla pierwszoklasista, który w nagrodę otrzymał m.in. indeks na dowolną uczelnię informatyczną w Polsce. Uczeń „Budowlanki” jest uważany za jednego z najlepiej zapowiadających się olimpijczyków w kraju, dlatego też dyrektor ZST, Ryszard Zawadzki myśli o zorganizowaniu dla niego indywidualnego toku nauczania. Jak twierdzi, jest to niespotykany talent i należy zrobić wszystko aby się prawidłowo rozwijał. Zauważył to również prof. Krzysztof Diks z Uniwersytetu Warszawskiego, który podjął się współpracy z Adrianem i będzie jego naukowym konsultantem.Uczniowie miejscowej „Budowlanki” bardzo dobrze zaprezentowali się również w ogólnopolskim finale olimpiady elektronicznej, który odbył się na Akademii Morskiej w Gdyni. Trzecie miejsce zajął uczeń czwartej klasy Grzegorz Jamka, a w pierwszej dziesiątce znaleźli się równiej jego koledzy z klasy piątej - Witold Adamczyk i Piotr Graczyk. Również i oni mają już zapewniony wstęp na kilkanaście uczelni technicznych w kraju. Jak podkreśla Bronisława Rutecka, jest to zasługa głównie samych uczniów, a ona wraz z innym nauczycielem - Kornelem Barteczko, jedynie im w tym pomogła.
(raj)