Chwilowy oddech
Pierwsze egzaminy maturzyści mają już za sobą. Teraz oczekiwanie na wyniki i kolejne przygotowania do sprawdzianów ustnych.
Ponad 1700 uczniów zdających maturę w naszym powiecie, z języka polskiego miało do wyboru tradycyjnie cztery tematy. Pierwsze pytanie dotyczyło zinterpretowania słów francuskiego filozofa Michela de Montaigne i przedstawienia na tej podstawie wybranych bohaterów literackich. Uczniowie wybierający temat drugi musieli omówić, w jaki sposób pisarze w swoich dziełach interpretowali narzucane im przez historię powinności. Ponadto mogli przedstawić i uzasadnić swój pogląd na temat ekranizacji lektur szkolnych, konfrontując dzieła kinowe z ich pierwotną wersją literacką. Czwarty temat wymagał od nich dokonania analizy i interpretacji wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego „Przypowieść”. W drugim dniu egzaminów maturzyści mieli do wyboru historię, biologię, matematykę, geografię i język obcy. „Miłośnicy” historii mogli wybrać jeden z trzech tematów. Pierwszy wymagał od nich scharakteryzowania myśli politycznej pierwszych Piastów na tle sytuacji w Europie wczesnośredniowiecznej w X-XII wieku. W drugim chodziło o przedstawienie procesu rozpadu porządku wiedeńskiego w II połowie XIX wieku. Trzeci natomiast składał się z dwóch części. W pierwszej należało zapoznać się z treścią materiałów źródłowych i odpowiedzieć na zawarte w tabeli pytania. Materiały te przydatne były w drugiej części, bowiem z ich wykorzystaniem należało dokonać charakterystyki gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej w Polsce w XVI stuleciu. Maturzyści wybierający biologię, którzy zdecydowali się na temat pierwszy, musieli wykazać związek budowy z funkcją na wybranych przykładach komórek i tkanek roślinnych oraz zwierzęcych. Osoby odpowiadające na pytanie drugie opisywały współ-działanie układu pokarmowego, krwionośnego i wydalniczego zwierząt oraz przedstawiali ich rolę w utrzymywaniu homeostazy organizmu. Trzeci temat z biologii dotyczył wzrostu, rozwoju oraz rozmnażania organizmów żywych i dziedziczenia cech. Uczniowie decydujący się na matematykę mogli wybrać trzy z pięciu zadań. Na egzaminie pojawiła się funkcja, ciąg arytmetyczny, zbiory oraz trygonometria. Po raz pierwszy w tym roku można było zdawać maturę pisemną z geografii. Również w tym przypadku maturzyści wybierali trzy z pięciu pytań. Pierwsze z nich wymagało m.in. wskazania na mapie Tatr podanych obiektów i tras oraz dokonania odpowiednich pomiarów. Drugie dotyczyło ciśnienia atmosferycznego, temperatury powietrza oraz opadów atmosferycznych. Do rozwiązania trzeciego niezbędna była wiedza na temat zasięgu i działalności lodowców w Europie i w Polsce. Ponadto maturzyści musieli orientować się w procesach demograficznych, zachodzących w Polsce. Ostatnie z pytań dotyczyło struktury i rozmieszczenia przemysłu w Polsce i na świecie.Również trzy pytania musieli wybrać uczniowie zdający chemię. Pierwsze dotyczyło pierwiastków grup pobocznych, czyli miedzi, manganu i chromu, drugie definicji rozpuszczalności, a głównie amoniaku jako związku azotu. Wiadomości z zakresu chemii organicznej przydatne były do rozwiązania trzeciego i piątego zadania. Trzecie dotyczyło tłuszczów, piąte natomiast reakcji polimeryzacji. W czwartym chodziło o porównanie wodorotlenków metalu pierwszej, drugiej i trzeciej grupy. W rozmowie z naszą gazetą uczniowie byli zwykle zadowoleni ze swoich odpowiedzi. Pytaliśmy m.in. o opinie uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Rydułtowach. Dorota: ja jako drugi przedmiot wybrałam historię. Większość osób obstawiała, że będą Piastowie, no i się sprawdziło, ale utrudnieniem było to, że trzeba było ich ukazać na tle Europy. Pisemna część za nami, myślę, że to ta łatwiejsza cześć. Marek: ja też pisałem maturę z historii, umiałem XIX i XX wiek, więc któryś temat musiał mi „siąść”. Patrząc na to, co napisałem, jestem pewien, że zdałem. Karolina: tematy z biologii mnie zas-koczyły, przede wszystkim były bardzo obszerne. Wszyscy spodziewali się ewolucji układów, a był temat o współpracy układów i homeostazie. Liczyliśmy też na mikrobiologię, a była cytologia. Monika: o 12.00 pani powiedziała mi, że mam pracę nie na temat, więc nawet nie wiem, czy zdam.
Mamy nadzieję jednak, że wszystkim się powiedzie.
(raj,bmp)