Godanie z maszkietami
Było śląskie godanie i śpiewanie, nie zabrakło śląskich potraw, zabrakło jedynie miejscowej publiczności.
Po niedawno zorganizowanym w SP nr 4 Dniu Europejskim zorganizowano tu także Dzień Śląski. Impreza odbyła się w „Domu Orkiestry”. Na deskach wystąpili uczniowie miejscowej szkoły, min. zespół regionalny pod kierunkiem D. Maćkowskiej przedstawił „Cztery pory roku”, kl. III b zaśpiewała śląską piosenkę, Mateusz Nowak opowiadał o problemach Emila, Ewelina Szramowska zagrała „Śląskie waloszki”, a Ania Maciejczyk „Szła dzieweczka do laseczka”. Patrycja Dąbrowska opowiadała o puklatym szewcu, Danuta Wawrzyńczyk o „kaczce dziwaczce”, Martyna Iskała o dioble, kl. II zatańczyła „Mietlorza”, a kl. VI „Trojoka”. Parę słów powiedziała też Rita Pielczyk, przewodnicząca Rady Rodziców. Dokładnie w tym miejscu władze miasta wręczali nam z pompą uchwałę o budowie sali gimnastycznej przy naszej szkole, dziś jej brak staje się pretekstem do zamknięcia szkoły - dodała. Zaproszonych gości przybyło niestety niewiele, a szkoda bo prócz występów dzieci rodzice przygotowali przepyszne śląskie potrawy. (amk)