997
W rowerzystę
30 maja o godz. 7.55 w Wodzisławiu na skrzyżowaniu ul. Jastrzębskiej z Bracką mieszkaniec Wodzisławia nie ustąpił pierwszeństwa przy próbie skrętu w lewo i uderzył w 17-letniego motorowerzystę. Kierowca jednośladu doznał obrażeń barku i kolana. Ponadto 1 czerwca o godz. 13.50 w Turzy Śl. na ul. Bogumińskiej 41-letnia mieszkanka Książenicy, podczas wyprzedzania uderzyła w 10-letniego rowerzystę z Gogołowej. Dziecko ma stłuczoną głowę i ogólne potłuczenia ciała.
Obrobili ratownika
29 maja o północy w Marklowicach na ul. Wyzwolenia nieznani sprawcy włamali się do garażu i skradli piłę łańcuchową o wartości 700 zł. Do środka weszli wyrywając kraty. Tej samej nocy okradziono również budkę ratownika na ośrodku Balaton w Wodzisławiu. Włamywacze zerwali kratę i wybili podwójną szybę.
Zdążyli w porę
30 maja o godz. 23.40 w Wodzisławiu przed jednym z bloków na os. 1 Maja 19-latek próbował popełnić samobójstwo. Gdy usiłował powiesić się na jednym z drzew jego zachowanie zauważyło dwóch mężczyzn i w porę zareagowali. Powiadomili pogotowie ratunkowe, które przewiozło desperata do szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych w Rybniku.
Nieszczęśliwy upadek
29 maja o godz. 7.25 w Rogowie na ul. Czyżowickiej mężczyzna kierujący tico zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w 74-letnią rowerzystkę. Kobieta na skutek upadku doznała wstrząśnienia mózgu, ma rany głowy oraz obrażenia podudzia.
Zerwał kable
29 maja o godz. 15.50 w Pszowie na ul. Andersa kierowca ciężarowego renault zachaczył naczepą zwisający nad jezdnią przewód telekomunikacyjny, który spadając uderzył w 40-letnią rowerzystkę. Na szczęście obrażenia, których doznała kobieta, okazały się niegroźne.
Biorą wszystko
W dalszym ciągu notorycznie giną metale kolorowe. 28 maja o godz. 8.00 w Wodzisławiu, pomiędzy stacją PKP a szybem marklowickiej kopalni, nieznani sprawcy skradli osprzęt czynnego torowiska. Przedsiębiorstwo Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem w Rybniku poniosło straty w wysokości 2,5 tys. Dzień później o północy w Wodzisławiu przy ul. Witosa kilku sprawców włamało się na teren rozdzielni i skradli trzy pokrywy studzienek kanalizacyjnych, a także parę podwójnych drzwi metalowych. Straty oszacowano na 3 tys. zł. W wyniku podjętych działań policjanci zatrzymali dwóch domniemanych złodziei, 34-latka z Rybnika i o rok starszego mieszkańca Wodzisławia. Elementy metalowe zginęły również w Wodzisławiu przy ul. Rybnickiej na terenie dworca PKP. W tym przypadku nieznani sprawcy zerwali kraty i wybili szyby budynku. Skradli materiał o wartości 100 zł.
30 maja o godz. 7.55 w Wodzisławiu na skrzyżowaniu ul. Jastrzębskiej z Bracką mieszkaniec Wodzisławia nie ustąpił pierwszeństwa przy próbie skrętu w lewo i uderzył w 17-letniego motorowerzystę. Kierowca jednośladu doznał obrażeń barku i kolana. Ponadto 1 czerwca o godz. 13.50 w Turzy Śl. na ul. Bogumińskiej 41-letnia mieszkanka Książenicy, podczas wyprzedzania uderzyła w 10-letniego rowerzystę z Gogołowej. Dziecko ma stłuczoną głowę i ogólne potłuczenia ciała.
Obrobili ratownika
29 maja o północy w Marklowicach na ul. Wyzwolenia nieznani sprawcy włamali się do garażu i skradli piłę łańcuchową o wartości 700 zł. Do środka weszli wyrywając kraty. Tej samej nocy okradziono również budkę ratownika na ośrodku Balaton w Wodzisławiu. Włamywacze zerwali kratę i wybili podwójną szybę.
Zdążyli w porę
30 maja o godz. 23.40 w Wodzisławiu przed jednym z bloków na os. 1 Maja 19-latek próbował popełnić samobójstwo. Gdy usiłował powiesić się na jednym z drzew jego zachowanie zauważyło dwóch mężczyzn i w porę zareagowali. Powiadomili pogotowie ratunkowe, które przewiozło desperata do szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych w Rybniku.
Nieszczęśliwy upadek
29 maja o godz. 7.25 w Rogowie na ul. Czyżowickiej mężczyzna kierujący tico zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w 74-letnią rowerzystkę. Kobieta na skutek upadku doznała wstrząśnienia mózgu, ma rany głowy oraz obrażenia podudzia.
Zerwał kable
29 maja o godz. 15.50 w Pszowie na ul. Andersa kierowca ciężarowego renault zachaczył naczepą zwisający nad jezdnią przewód telekomunikacyjny, który spadając uderzył w 40-letnią rowerzystkę. Na szczęście obrażenia, których doznała kobieta, okazały się niegroźne.
Biorą wszystko
W dalszym ciągu notorycznie giną metale kolorowe. 28 maja o godz. 8.00 w Wodzisławiu, pomiędzy stacją PKP a szybem marklowickiej kopalni, nieznani sprawcy skradli osprzęt czynnego torowiska. Przedsiębiorstwo Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem w Rybniku poniosło straty w wysokości 2,5 tys. Dzień później o północy w Wodzisławiu przy ul. Witosa kilku sprawców włamało się na teren rozdzielni i skradli trzy pokrywy studzienek kanalizacyjnych, a także parę podwójnych drzwi metalowych. Straty oszacowano na 3 tys. zł. W wyniku podjętych działań policjanci zatrzymali dwóch domniemanych złodziei, 34-latka z Rybnika i o rok starszego mieszkańca Wodzisławia. Elementy metalowe zginęły również w Wodzisławiu przy ul. Rybnickiej na terenie dworca PKP. W tym przypadku nieznani sprawcy zerwali kraty i wybili szyby budynku. Skradli materiał o wartości 100 zł.