Nie tylko zabawa
Najlepsi wykonawcy z całego świata wystąpili w Parku Miejskim.
Galę imitacji piosenki zorganizowano po kilkutygodniowych przesłuchaniach, podczas których na deskach muszli koncertowej wystąpiło prawie dwustu wykonawców. Komisja konkursowa wybrała dziesięciu najlepszych i to oni mogli zaprezentować się w ubiegłym tygodniu. Był m.in. Krzysztof Krawczyk, Robert Gawliński, grupa Slade oraz Michał Wiśniewski. Imprezę zorganizowano na wzór telewizyjnego „Idola”, dlatego też jury nie zawsze było łaskawe. Mimo tego, na wszystkich czekały słodkie upominki. Zainteresowanie wśród dzieci tą formą zabawy jest znacznie większe niż w roku ubiegłym. Zdarzało się, że przychodziły zniecierpliwione do domu kultury i pytały, kiedy kolejne przesłuchania. Zauważam również, że dużo lepiej prezentują się one na scenie. Widać rękę rodziców, którzy przygotowują stroje i dbają o wizerunek swoich pociech - podkreśla Anna Koczy, wicedyrektor MOK „Centrum”. Celem organizatorów jest wyselekcjonowanie najzdolniejszych, którzy mogliby zasilić grupy artystyczne, działające w miejscowym domu kultury. Zaangażowanie uczestników jest godne podziwu. Po wysłuchaniu uwag ze strony jury, przez kolejny tydzień solidnie ćwiczą słuchając nagrań i oglądając teledyski, aby ponownie wypaść znacznie lepiej. To bardzo ważne, ponieważ nie chodzi tylko o jednorazową zabawę. Konkursy imitacji piosenki są niejako cyklem szkoleń. Wykonawcy dostają do wykonania zadania, poprzez które, ciągle się doskonalą - dodaje A. Koczy.(raj)