Niebezpieczni sublokatorzy
Już 104 razy od początku roku wodzisławscy strażacy wyjeżdżali do usuwania gniazd pszczół, os i szerszeni
Takie gniazda znajdują się najczęściej w miejscach, gdzie człowiek rzadko przebywa i na podniesieniach terenu. Są to głównie mansardy, strychy i poddasza - mówi Jan Siodmiok, zastępca komendanta Straży Pożarnej w Wodzisławiu. My ratujemy życie. Jeżeli owady zagrażają człowiekowi, to staramy się dostać do tego typu miejsc gdzie znajdują się gniazda i zdjąć je. Zabieramy owady i wypuszczamy z dala od aglomeracji miejskich. Jednakże wiele osób nie wzywa odpowiednich służb i stara się na własną rękę usunąć gniazdo, co może nieść ze sobą bolesne skutki: Jak na razie nie mieliśmy sytuacji, że ktoś byłby ukąszony w czasie samodzielnego zdejmowania gniazda, ja przynajmniej o tym nie wiem. Za to bardzo często zdarza się, że dzieci rzucają kamieniami w takie gniazda - mówi wodzisławski strażak.
Jeżeli ukąsi jeden owad z grupy, którą wymieniliśmy to nic się nie stanie, ale jeżeli dojdzie do większej liczby ukąszeń to może dojść nawet do obrzęku krtani. Najlepiej w takim wypadku zażyć od razu doustnie wapno. Najgorzej jest, gdy ukąszonym jest alergik, wtedy należy wezwać pogotowie. Najgorsze są szerszenie, ponieważ w swoim organizmie zawierają największą dawkę jadu. Jednak najbardziej uciążliwe są muszki, a zarazem niebezpieczne. Wywołują objawy nawet u osób, które nigdy nie były uczulone. Jednym słowem musimy uważać na tego typu owady - mówi lekarz medycyny Michalina Nagietowicz.
Omijajmy, więc miejsca gdzie owady założyły swoje gniazda, a jeżeli już jesteśmy w ich sąsiedztwie to nie drażnijmy ich rzucając w ich siedliska. Jeżeli na naszej posesji zadomowią się wspomniane owady wez-wijmy odpowiednie służby, które zrobią to profesjonalnie, bez szkody dla nas i małych sublokatorów. Zaś rodzice powinni uczulić i przestrzegać swoje dzieci przed niebezpieczeństwem, jakie niesie kontakt z tymi owadami. Najbardziej muszą uważać alergicy, aby omijać z daleka miejsca gdzie występują gniazda pszczół, szerszeni i os.
(dg)