Małżeńska łódź
Ktoś powiedział, że „niebo na ziemi - to szczęśliwe małżeństwo” - tę teorię mogą potwierdzić pary, które wspólnie przeżyły 50 lat.
30 lipca w Radoszowach spotkało się 17 par małżeńskich, które wspólnie przeżyły 50 lat oraz cztery pary, które świętowały 55 rocznicę ślubu. To naprawdę imponujący staż, oni w pełni wypełnili przysięgę składaną sobie w dniu ślubu, przeżyli dobre i złe chwile, ale zawsze byli razem. „Małżeństwo można porównać do łodzi, każdy z małżonków ma jedno wiosło i jeżeli współpracują, to płyną do przodu, a jeżeli każdy walczy o swoje, to łódź stoi w miejscu” - powiedział Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów. „Na tej łodzi przeżyliście chwile słoneczne, ale były też dni pochmurne, a nawet grad, ważne, że wytrwaliście”. Jubilatom, na wniosek burmistrza miasta, prezydent przyznał medale za długoletnie pożycie małżeńskie. Otrzymali je: Irena i Stanisław Czempik, Agata i Emil Mrozek, Pelagia i Maksymilian Absalon, Agnieszka i Romuald Mrózek, Agnieszka i Józef Bobrzyk, Stefania i Józef Kodura, Teresa i Gerard Jerga, Wiktoria i Leon Jezusek, Eugenia i Erwin Kotyrba, Maria i Wiktor Kiermaszek, Maria i Mieczysław Kurzydło, Stefania i Józef Ochojscy, Maria i Antoni Góreccy, Krystyna i Bolesław Lepiarczyk, Róża i Henryk Miliczek, Zofia i Jan Kocurowie oraz Aniela i Wiktor Lemberscy. Te pary wspólnie przeżyły 50 lat. Nieco dłuższy staż małżeński, bo 55 lat po ślubie świętowali: Helena i Augustyn Karasek, Wanda i Edward Student, Wanda i Henryk Kmieciak oraz Wanda i Jan Opolony.
(bmp)