Niegospodarna komunalka?
Komisja Rewizyjna zakończyła kontrolę w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Rydułtowach. Wiemy już o rzekomych nieprawidłowościach, które wykryto. Jak informowaliśmy w numerze NW z 07.05. 2003 r., podczas przeprowadzonej w Urzędzie Miasta kontroli wewnętrznej, najwięcej zastrzeżeń skierowano pod adresem Zakładu Gospodarki Komunalnej i byłego dyrektora ZGK Jerzego Salwiczka. Burmistrz zwolnił J. Salwiczka z Referatu Komunalnego, gdzie w trakcie kontroli pracował, a ten zaskarżył tę decyzję do Sądu Pracy i do Prokuratury.
Nie jest jasna do końca sprawa rozliczenia pomiędzy starym a obecnym dyrektorem ZGK, nie wszystko zostało rozliczone, ta kwestia jest otwarta. Nie pamiętam dokładnie wszystkich powodów zwolnienia - mówił nam wtedy burmistrz Alfred Sikora. Są jeszcze pewne sprawy do wyjaśnienia np.: niektóre urządzenia powinny być w ZGK, a ich nie ma, pan Salwiczek musi wytłumaczyć, co się z nimi stało, trzeba też wyjaśnić po co dokonano różnych zakupów za 40 tys. zł - mówi A. Sikora. Ja uważam, że inwentaryzację można zakończyć, wszystkie rzeczy, które były w zakładzie tam zostały. Czegoś może brakować, ale są dokumenty poświadczające co się z nimi stało - mówił J. Salwiczek.Aby wyjaśnić sprawę do końca Komisja Rewizyjna postanowiła dokładnie zbadać działalność ZGK. Wnioski, według naszych nieoficjalnych danych, niestety nie są zadowalające.
We wnioskach Komisji Rewizyjnej, jakie udało nam się zdobyć, pojawiły się takie uchybienia jak: regulamin organizacyjny, zgodnie z obowiązującymi przepisami powinien być zatwierdzony przez burmistrza mias-ta, a ten regulamin, który przedstawiono Komisji nie spełnia tego wymogu. Kontrola ZGK uwidoczniła także niewłaściwy stan warunków BHP. Przede wszystkim inspektor BHP nie posiadał swojego zakresu obowiązków, powinien przedstawiać okresowe sprawozdania dyrektorowi zakładu, a tego nie robi, więc brak widocznych skutków jego pracy. Zespół kontrolny stwierdził, że należy przeprowadzić aktualizację zakresów obowiązków wszystkich pracowników, w tym także brygadzistów, kierujących pracą zespołu.
Komisji Rewizyjnej nie podobało się również sprawozdanie z działalności za rok 2002, stwierdzono, że zos-tało przedstawione nierzetelnie. Analiza przedstawionych danych, w porównaniu z dokumentami i fakturami zgromadzonymi podczas kontroli, nie uwzględniała zakupu środków trwałych np. sprzętu komputerowego, koparko-ładowarki, radiotelefonów, czy środków łączności, ozdób świątecznych. Fakt ten wprowadził w błąd oceniających to sprawozdanie. Bez winy, jak stwierdzono we wnioskach, nie pozostają także tutaj służby finansowe UM. Brak jest wpisów i protokołów z ich przeprowadzenia. Komisja stwierdziła fakty bezzasadnych zakupów inwestycyjnych, które były szczególnie intensywne w grudniu 2002 r., a także nadmierne wydatki na zlecane usługi i remonty. Zwrócono również uwagę na bardzo wysokie koszty ponoszonych remontów i napraw np.: sprzętu radiotelefonicznego, firmowych narzędzi i urządzeń, ozdób świątecznych, sprzętu transportowego i komputerowego. Przede wszystkim brakuje informacji o konieczności napraw: protokołów uszkodzenia lub zepsucia. Członkowie Komisji dostrzegli także niegos-podarność podczas dokonywania zakupów: odległe miejsca zakupów, co oczywiści wiąże się z kosztami transportu, zaopatrywanie się w nadmierną ilość drobnych narzędzi, kupowano także czasopisma, które nie są bezpośrednio związane z działalnością ZGK. Komisja zauważyła również, że brakuje opisu środków trwałych, a pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za powierzony im sprzęt, np. pojazdy nie posiadają „Książek pojazdów” z adnotacją o bieżącej eksploatacji, przeprowadzanych naprawach czy aktualnym stanem technicznym.
Wątpliwość, zdaniem Komisji, wzbudza także zatrudnienie kierownika działu prawnego na 1/4 etatu. Komisja zauważyła, że prawnik nie podpisywał list obecności (potwierdził to także dyrektor ZGK), ale według uzyskanych przez Komisję informacji pobierał pensję. Członkowie komisji zalecają, aby pracownicy UM kontrolowali jakość prac wykonywanych przez ZGK.
Chociaż nowy dyrektor pracuje już od 7 miesięcy, to brak jest protokołu zdawczo-odbiorczego i formalnego przekazania majątku przez Jerzego Salwiczka Jerzemu Porembskiemu, co, według Komisji, naraża ZGK na straty finansowe. Według oświadczenia J. Porembskiego z dnia 16.07.03 protokołem tym jest przeprowadzona inwentaryzacja, która jednak nie jest jeszcze rozliczona. Zdaniem Komisji Rewizyjnej stwierdzone nieprawidłowości w 2002 r. i w latach poprzednich obciążają poprzedniego dyrektora ZGK, czyli J. Salwiczka, a także służby UM odpowiedzialne za finanse ZGK. Protokuł z kontroli ZGK przez Komisję Rewizyjną ma być przedstawiony na najbliższej sesji RM.
(bmp)