Z grającym trenerem
W zbliżającym się kolejnym siatkarskim sezonie drużyna Górnika Radlin wystąpi w znacznie zmienionym składzie. Z zespołu, który w kwietniu i maju walczył o awans do serii A odeszło kilku podstawowych zawodników. Władze klubu prowadzenie drużyny powierzyły Dariuszowi Luksowi, który już w zeszłym sezonie pomagał trenerowi Zbigniewowi Błaszczakowi. Pozostanie on jednocześnie na pozycji rozgrywającego, kibice zobaczą więc Luksa w niełatwej roli grającego trenera. Funkcje drugiego szkoleniowca pełnić będzie Karol Janaszewski.
Jeszcze w czerwcu Siatkarski Klub Górnik Radlin przeżywał poważny kryzys, sponsor, który miał wspierać pierwszoligowy zespół w nadchodzącym sezonie, wycofał się ze swoich obietnic. Drużynę zgłoszono jednak do rozgrywek serii B - trochę na wyrost, ale po miesiącu sytuacja zmieniła się na korzyść. Klub uregulował już dużą część swoich zaległości finansowych wobec trenera i zawodników, jednak część graczy odeszła z radlińskiego zespołu. Na ich miejsce pozyskano innych a drużynę uzupełnią młodzi wychowankowie Górnika.Z Radlina odeszli do Jastrzębia Boryni Arkadiusz Terlecki i Marcin Wika. Doszło już do porozumienia w tej sprawie między obu klubami. Michał Brzoza postanowił zakończyć karierę sportową a kolejny środkowy Roman Gulczyński trenuje w Gwardii Wrocław i prawdopodobnie zostanie wypożyczony lub sprzedany do tego klubu. W zamian na tę pozycję pozyskano Krzysztofa Makaryka z Wandy Kraków, w Radlinie trenuje też Paweł Szabelski z AZS UWM Olsztyn-Szczytno. Drugi rozgrywający Jarosław Macionczyk odszedł do NKS Nysa - zostanie wypożyczony lub sprzedany do tego klubu. Jego miejsce zajmie młody zawodnik Łukasz Lip, wychowanek Górnika, który ostatnio był wypożyczony do RMKS Rybnik. W zespole Górnika nie wystąpi też Leszek Kurowski, który znalazł sobie klub w Niemczech. W radlińskiej drużynie natomiast pozostali przyjmujący Mariusz Wiktorowicz, atakujący Marcin Grygiel i Jarosław Fijoł oraz libero Paweł Rusek. Ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego wrócił do Radlina Sebastian Pęcherz - członek kadry narodowej kadetów. Z Raciborza pozyskano przyjmującego Artura Kabzińskiego, na pozycję środkowego testowani są dwaj zawodnicy Sobociński i Mażewski. W składzie radlińskiej drużyny znajdą się młodzi wychowankowie Górnika Andrzej Kurdziel, Marcin Grzegoszczyk i Witold Słanina.
Jaki będzie skład okaże się za kilka tygodni, przed rozpoczęciem sezonu - mówi Dariusz Luks. Zarząd zaufał mi jako trenerowi, będę się starał nie zawieść pokładanych nadziei. Będziemy mieli 5-6 doświadczonych zawodników, reszta to młodzież - na tyle obecnie nas stać. Są to głównie nasi wychowankowie, którzy występowali w niższych ligach. Celem zespołu będzie utrzymanie się w serii B.
Zarząd klubu zrezygnował z ubiegania się o prawo gry w serii A po degradacji Morza Szczecin. Głównym powodem było wprowadzenie przez władze Polskiej Ligi Siatkówki tzw. opłaty dodatkowej nie przewidzianej w żadnych przepisach w wysokości 150 tys. zł. Wraz z kwotą 100 tys. zł na wykup akcji PLS stanowiłoby to 250 tys. zł.
„Uważamy, iż o ewentualnym występie w PLS powinien decydować baraż pomiędzy drużynami GTPS Stilon Gorzów (spadek) oraz SK Górnik Radlin (baraże o awans), gdyż te drużyny zgodnie z regulaminem walczyły o PLS” - czytamy w piśmie skierowanym przez klub do prezesa zarządu polskiej Ligi Siatkówki. „Jesteśmy także zaskoczeni zmianą regulaminu, gdyż dopuszczenie do uzyskania awansu każdej z drużyn I ligi serii B zatraca sens występów w tej klasie rozgrywkowej. Dochodzi do sytuacji, w której nie liczą się umiejętności sportowe, a jedynie pieniądze. Ponadto nieporozumieniem jest umieszczenie w gronie drużyn walczących o PLS drużyny AKS Rzeszów, która uzyskała awans poprzez reorganizację I ligi serii B do 14 drużyn.”
Można dodać tylko, że o relegacji Morza ze względu na długi tego klubu mówiło się już w maju. Taka decyzja wtedy nie zapadła i zespoły, które mogłyby starać się o ekstraklasę przygotowywały się do dalszej gry w serii B - a wiadomo, że inaczej buduje się drużynę do tej klasy rozgrywek niż do serii A.
(jak)