Przełamali opory
W roku osób niepełnosprawnych, 151 zawodników przeszło w defiladzie po bieżni stadionu wodzisławskiej „Odry”. Olimpiada przyciągnęła na stadion 16 drużyn z całego powiatu oraz Tarnowskich Gór i Rybnika. Zawodnicy musieli zmierzyć się w wielu dyscyplinach przygotowanych przez organizatorów. Pchnięcie kulą, skok w dal, slalom z piłką, strzały do bramki czy rzut metalową lotką to niektóre dyscypliny sportowe, w których rywalizowali z sobą niepełnosprawni zawodnicy. Radość z pokazania się i zaprezentowania swoich umiejętności oraz zdrowa rywalizacja między zawodnikami mogła wielu osobą uświadomić jak niewiele trzeba zrobić, aby uszczęśliwić tych młody (i starszych, tacy też się pojawili) ludzi, o których w szary codzienny dzień czasem zwyczajnie zapominamy. Chcemy, aby ta impreza weszła na stałe w rozkład imprez organizowanych przez Starostwo. Poprzez tego typu olimpiady można wymienić doświadczenia, jak wiadomo każdy ośrodek ma inne metody leczenia, zaś sport jest tą formą, która tym osobą pozwala na otwarcie się. Pracuje tutaj dużo młodych wolontariuszy ze szkół średnich i ponadpodstawowych, którzy czasem po raz pierwszy mają kontakt z osobami niepełnosprawnymi - mówi radny Antoni Tomanek.
Możliwe, że już za rok olimpiada z rangi powiatowej przeistoczy się w olimpiadę międzynarodową. Są już prowadzone rozmowy z czeskimi przedstawicielami ośrodków terapeutycznych, również trwają rozmowy ze stroną słowacką - dodaje A. Tomanek.
Do olimpiady przygotowywaliśmy się około miesiąca. Przyjechaliśmy w składzie 22 osób, ale tylko wystartuje 11 dziewczyn. Na takich zawodach jesteśmy po raz pierwszy, ale od siedmiu lat wyjeżdżamy na „Dni sportu”, które są organizowane w ramach rehabilitacji. Ostatnie takie spotkanie odbyło się nad morzem w miejscowości Dziwiszyn - mówi siostra Ilona z Domu Pomocy Społecznej Sióstr Opaczności Bożej w Wodzisławiu Śl.
Poza konkurencjami sportowymi było wiele występów i pokazów artystycznych. Atrakcją dla wszystkich był z pewnością plener malarski, gdzie każdy mógł namalować jak wyobraża sobie I Powiatową Olimpiadę, nie zabrakło znicza olimpijskiego, budynku MOSiR-u, stadionu, na którym rozgrywano zawody oraz głównych bohaterów tej imprezy czyli samych zawodników. Dla dzieci wielką atrakcją okazali się piłkarze wodzisławskiej „Odry”, którzy rozdawali swoje zdjęcia i autografy. Po wyczerpujących dyscyplinach, można było popatrzeć na pokazy sztuk walki, występ zespołu z MOK-u oraz przejechać się bryczką.
Na zakończenie olimpiady rozdano nagrody, medale i dyplomy Dla nas jako organizatorów i dla samych zawodników nie jest najważniejsze kto zajął pierwsze miejsce. Sama obecność na tej olimpiadzie dla każdego zawodnika jest nagrodą i zwycięstwem, że przełamał w sobie różne opory i wziął udział w niej. Nie chcemy aby byli lepsi i gorsi. Wyróżniamy wszystkich, którzy wzięli udział w tej olimpiadzie - powiedział Jarosław Michalczuk, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Gorzycach.
Robert Steuer