Wspólnie na ratunek
Od początku września działa wspólne stanowisko powiadamiania straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. W jednej dyżurce w budynku Komendy Powiatowej Straży Pożarnej przy ul. Pszowskiej pracują dyspozytorzy pogotowia i strażacy. Jak mówią obie strony, takie rozwiązanie zdało egzamin.
Wspólne stanowisko powiadamiania to dobry pomysł, ocena jest bardzo dobra - stwierdza Kazimierz Musialik, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. Między pogotowiem i strażą jest pełna współ-praca, nie ma wydłużającego się czasu przekazywania informacji, nie ma też przekłamań. W ciągu miesiąca już przy kilkunastu wypadkach taka współpraca się sprawdziła. Dyspozytorzy dyżurują w jednym pomieszczeniu, przekazują więc sobie bezpośrednio informacje o zgłoszeniach. Można od razu podjąć decyzję jaka pomoc jest potrzebna na miejscu. Informacje przekazywane są od razu policji dzięki bezpośredniej łączności. Ze względu na specyfikę tej służby, która często otrzymuje informacje niejawne, policjant nie może dyżurować w tym samym pomieszczeniu co pogotowie i straż. Na terenie województwa śląskiego jest siedem takich stanowisk powiadamiania jak nasze.Starostwo Powiatowe przekazało ponad 100 tys. zł na uruchomienie tego stanowiska - modernizację i wyposażenie pomieszczeń. Trwają procedury przetargowe na sprzęt łączności radiowej oraz system rejestrowania rozmów telefonicznych. Urządzenia mają być uruchomione do końca listopada. Trzeba też kupić radiotelefony dla lekarzy, żeby mieli stałą łączność z karetką.
(jak)