Belfer - szanuję, lubię…
Karolina Hołyńska
Jakie opinie krążą wśród uczniów o nauczycielach, co sprawia, że jednych nauczycieli szanujemy i lubimy ich zajęcia?
Szkoła jest ważną częścią naszego życia, a nauczyciele nieodłącznym jej elementem.
Nauczyciel powinien umieć „sprzedać” posiadaną wiedzę. Otwarty, życzliwy, pełen entuzjazmu - oto ideał wykładowcy. Ważny jest stosunek pedagoga do uczniów. Jeżeli zależy mu na rzetelnym przekazaniu wiedzy i dąży do nauczenia nas czegoś, to dostrzegamy w nim sprzymierzeńca, nie wroga. Nauczyciel, który potrafi zaciekawić swoim przedmiotem zachęca tym samym do pracy.
Szesnastoletnia Agnieszka skomentowała moje pytanie w taki sposób: uważam, że bardzo ważny jest wzajemny szacunek. Bez tego nie ma mowy o współpracy. Tylko jak nauczyciel może zyskać szacunek uczniów? Wprowadzając rygor, luźne formy zachowania czy też odsuwając od siebie swoich wychowanków? Nie, nic z tych rzeczy. Owszem, trzeba odczuwać respekt przed nauczycielem, ale nie wolno się go bać. Strach utrudnia funkcjonowanie, zabija kontakt. A nauka polega właśnie na kontakcie. Jeżeli go nie ma, nauczyciel mówi w próżnię. Krzyk, nakazy, zakazy nie są najlepszymi metodami wychowawczymi, choć czasem należy ich użyć. Opowiada o tym piętnastoletnia Justyna: jeżeli ktoś (nauczyciel) zmusza mnie do zrobienia czegoś, to tego nie zrobię, tak z przekory. Często spotykałam się z opinią, że bardzo się szanuje i lubi nauczycieli, którzy wysłuchają i doradzą w trudnych sytuacjach, ale nie potępiają. Zaufanie, jakiego udzielają uczniowie swoim wychowawcom jest rzadkie i cenne. Nierzadko zdarza się, iż to nauczyciele nie chcą wysłuchać swoich podopiecznych, bo nie mają czasu.
Nauczyciele uczą nas życia, patrzenia na świat. Rozróżniania dobra i zła. Lecz jest to niewdzięczna praca, trudna i mozolna. Przypomina wtaczanie wielkiego kamienia przez Syzyfa. Jedni uczniowie odchodzą, przychodzą następni i tak do emerytury.
Nie gratuluje się nauczycielowi, gdy uczy, że dwa i dwa to cztery.(…) Nauczyciel wie o tym dobrze. My, uczniowie powinnyśmy o tym pamiętać, zwłaszcza w Dniu Nauczyciela i im podziękować, a także życzyć, aby potrafili jak najlepiej „sprzedać” swoją wiedzę oraz nawiązać kontakt z swoimi uczniami - oby takich, którzy to potrafią było jak najwięcej.
Jakie opinie krążą wśród uczniów o nauczycielach, co sprawia, że jednych nauczycieli szanujemy i lubimy ich zajęcia?
Szkoła jest ważną częścią naszego życia, a nauczyciele nieodłącznym jej elementem.
Nauczyciel powinien umieć „sprzedać” posiadaną wiedzę. Otwarty, życzliwy, pełen entuzjazmu - oto ideał wykładowcy. Ważny jest stosunek pedagoga do uczniów. Jeżeli zależy mu na rzetelnym przekazaniu wiedzy i dąży do nauczenia nas czegoś, to dostrzegamy w nim sprzymierzeńca, nie wroga. Nauczyciel, który potrafi zaciekawić swoim przedmiotem zachęca tym samym do pracy.
Szesnastoletnia Agnieszka skomentowała moje pytanie w taki sposób: uważam, że bardzo ważny jest wzajemny szacunek. Bez tego nie ma mowy o współpracy. Tylko jak nauczyciel może zyskać szacunek uczniów? Wprowadzając rygor, luźne formy zachowania czy też odsuwając od siebie swoich wychowanków? Nie, nic z tych rzeczy. Owszem, trzeba odczuwać respekt przed nauczycielem, ale nie wolno się go bać. Strach utrudnia funkcjonowanie, zabija kontakt. A nauka polega właśnie na kontakcie. Jeżeli go nie ma, nauczyciel mówi w próżnię. Krzyk, nakazy, zakazy nie są najlepszymi metodami wychowawczymi, choć czasem należy ich użyć. Opowiada o tym piętnastoletnia Justyna: jeżeli ktoś (nauczyciel) zmusza mnie do zrobienia czegoś, to tego nie zrobię, tak z przekory. Często spotykałam się z opinią, że bardzo się szanuje i lubi nauczycieli, którzy wysłuchają i doradzą w trudnych sytuacjach, ale nie potępiają. Zaufanie, jakiego udzielają uczniowie swoim wychowawcom jest rzadkie i cenne. Nierzadko zdarza się, iż to nauczyciele nie chcą wysłuchać swoich podopiecznych, bo nie mają czasu.
Nauczyciele uczą nas życia, patrzenia na świat. Rozróżniania dobra i zła. Lecz jest to niewdzięczna praca, trudna i mozolna. Przypomina wtaczanie wielkiego kamienia przez Syzyfa. Jedni uczniowie odchodzą, przychodzą następni i tak do emerytury.
Nie gratuluje się nauczycielowi, gdy uczy, że dwa i dwa to cztery.(…) Nauczyciel wie o tym dobrze. My, uczniowie powinnyśmy o tym pamiętać, zwłaszcza w Dniu Nauczyciela i im podziękować, a także życzyć, aby potrafili jak najlepiej „sprzedać” swoją wiedzę oraz nawiązać kontakt z swoimi uczniami - oby takich, którzy to potrafią było jak najwięcej.